Tu nie jedź na własną rekę
Amerykański serwis BudgetTravel.com, będący internetowym wydaniem prestiżowego magazynu o tej samej nazwie, przedstawił ostatnio listę miejsc, do których zaleca się nie podróżować na własną rękę. Bariera językowa, niepokoje społeczne czy kłopotliwe formalności rzeczywiście nie ułatwiają podróży. Oto zakątki, w które wg. BudgetTravel.com lepiej pojechać z grupą zorganizowaną.
Egipt
Egipt to jeden z najpopularniejszych kierunków wyjazdowych wśród Polaków, którzy wykupując wakacje w tym afrykańskim kraju najchętniej decydują się na pakiet all inclusive w hotelu przy samej plaży. Odradza się jednak zwiedzanie Egiptu na własną rękę - niepokoje społeczne, które wciąż są żywe, sprawiają, że nie jest tu do końca bezpiecznie. Po kraju należy poruszać się z osobą, która zna i rozumie miejscowych.
Rosja
Podróże na Wschód kuszą Polaków coraz bardziej, ale Rosja wciąż pozostaje krajem mało dostępnym. Mimo że restrykcje wobec turystów na przestrzeni ostatnich lat zdecydowanie się zmniejszyły, żeby otrzymać wizę wciąż musimy przejść przez szereg formalności. Na miejscu natomiast szerzy się korupcja, dlatego lepiej zostawić wszelkie sprawy organizatorowi wycieczki.
Chiny
W Chinach ogromnym problemem jest bariera językowa - w hostelach znajdziemy kogoś mówiącego po angielsku, ale im dalej od słynnych atrakcji tym gorzej. Druga sprawa to duże odległości - miejsca warte odwiedzenia rozrzucone są na ogromnym obszarze, dlatego warto mieć wszystko z góry załatwione i zamiast martwić się o dojazd, móc w pełni cieszyć się pięknem odwiedzanych zabytków i cudów natury.
Indie
** z jednej strony kuszą pięknem egzotyki, na który składają się niezwykłe zapachy i feeria barw, z drugiej odstraszają przeciętnego Europejczyka brudem i poziomem warunków sanitarnych. Łatwo tu o wszelkie zatrucia pokarmowe, szczególnie gdy nocujemy w niesprawdzonych miejscach. Kolejnym minusem jest transport - lokalni taksówkarze czy kierowcy autobusów często naciągają turystów. Na wycieczce zorganizowanej ani jedno, ani drugie nam nie grozi.
Galapagos
* słyną z przepięknych, nieskażonych krajobrazów, wśród których żyją liczne endemity. Od 1959 roku istnieje tu *Park Narodowy Galapagos, chroniący 98 proc. obszaru archipelagu, a w 1978 roku pojawiły się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Żeby w pełni docenić to miejsce musimy je odkrywać ze specjalnie wyszkolonym przewodnikiem.
Kenia
Największe atrakcje Kenii, czyli wspaniałe parki narodowe, w których można zobaczyć tzw. "wielką piątkę", rozrzucone są po całym kraju. Trudno zobaczyć je wszystkie podróżując na własną rękę, a dodatkowo profesjonalni organizatorzy turystyki mają możliwość lepszego dostępu do terenów, w których prawdopodobieństwo podziwiania dzikich zwierząt jest większe.
Machu Picchu, Peru
Machu Picchu, odkryte 24 lipca 1911 roku przez amerykańskiego archeologa Hirama Binghama, od lat owiane jest tajemnicą, której nawet naukowcy nie są w stanie rozwiać. Miasta, którego powstanie datuje się na połowę XV wieku, słynie z leczniczych mocy. Nic więc dziwnego, jak wielu turystów próbuje tu dotrzeć. Nie jest to jednak proste zadanie - ten cud architektury leży na wysokości 2090-2400 m n.p.m. Trasę najlepiej pokonać w grupie, podczas 2- lub 4-dniowej wędrówki.
Jordania
Choć niestabilna sytuacja na Bliskim Wschodzie nie wpłynęła na Jordanię aż tak drastycznie jak na Egipt, także tu można zaobserwować niepokoje społeczne. Zagrożenie terroryzmem nie zachęca do odwiedzenia tego kraju na własną rękę. Lepiej poruszać się w grupie, którą kieruje ktoś dobrze zorientowany w sytuacji. Trzeba wiedzieć, które rejony omijać, a jak sytuacja stanie się poważniejsza, zrezygnować z wyprawy.
if/pw