Trwa ładowanie...

Turyści robią zdjęcia budynku. Nie mają pojęcia, co ukrywa się za jego murami

Japonia wielu zaskakuje. Ci, którzy co jakiś czas mają okazję tam bywać, albo się w niej zakochują, albo nie mogą znieść wszechogarniającego ładu i precyzji. "Europejczyk w Japonii jest jak dzikus" – zdarza się mówić blogerom-podróżnikom. I tak też mogą nas odbierać miejscowi, gdy obserwują, że nie przygotowaliśmy się do wycieczki i fotografując kolorowy budynek, następnie oznaczamy go w mediach społecznościowych, jako Uniwersal Studios w Osace.

Turyści robią zdjęcia budynku. Nie mają pojęcia, co ukrywa się za jego muramiŹródło: twitter.com
drn4k8k
drn4k8k

Kolorowe fasady, roślinność, wielkie kominy i bajkowe mury. Jak informuje fly4free.pl, na tle tego miejsca wielu turystów robi sobie zdjęcia. Mylą go parkiem rozrywki Uniwersal Studios.

Wielobarwny budynek cieszący się zainteresowaniem przyjezdnych to spalarnia śmieci Maishima w Osace. Wielu uznaje go za znany park rozrywki i często podziwia z daleka. Tymczasem codziennie przerabia się tu ok. 900 ton śmieci. Swój wyjątkowy wygląd budynek zawdzięcza austriackiemu artyście, który stworzył obraz łączący technologię i sztukę.

Jakby nie patrzeć, budynek jest swoistym dziełem sztuki, jednak nie jest to centrum rozrywki Universal. Ale gdybyśmy zdecydowali się zajrzeć do środka, nie zostaniemy potraktowani jak intruzi. Jego wnętrza można zwiedzać, jednak tylko w towarzystwie przewodnika.

Podobny budynek, również pełniący funkcję spalarni, znajduje się w Wiedniu. Oba zostały zaprojektowane przez artystę Friedensreicha Hundertwassera, który głosił: "Ujednolicenie przestrzeni miejskiej jest zbrodnią, która owocuje zabijającą indywidualność unifikacją osobowości.”

Zobacz też: Burdż Chalifa. Oto najwyższy budynek świata

drn4k8k
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
drn4k8k