Urlop po sezonie. Później i taniej - wcale nie znaczy gorzej!
Wybór miejsca wakacji zawsze uzależniony jest od wielu różnych czynników – naszych zainteresowań, upodobań, ale i pogody oraz niezbędnych funduszy. Ten ostatni element w dużej mierze sprawia, że decydujemy się na skorzystanie z tańszych ofert wycieczkowych z tzw. last minute lub w ogóle wyjazd na urlop ,,po sezonie’’. Gdzie w takim razie udajemy się, by w ciszy i spokoju odpocząć i czy rzeczywiście ,,posezonowa turystyka’’ jest dla nas bardziej opłacalna?
Wybór miejsca wakacji zawsze uzależniony jest od wielu różnych czynników – naszych zainteresowań, upodobań, ale i pogody oraz niezbędnych funduszy. Ten ostatni element w dużej mierze sprawia, że decydujemy się na skorzystanie z tańszych ofert wycieczkowych z tzw. last minute lub w ogóle wyjazd na urlop "po sezonie". Gdzie w takim razie udajemy się, by w ciszy i spokoju odpocząć i czy rzeczywiście "posezonowa turystyka" jest dla nas bardziej opłacalna?
Zaraz na początku należy podkreślić niezwykle ważną rzecz: później i taniej, wcale nie znaczy gorzej. Okazuje się bowiem, że wyjazd na wakacje w okolicach września lub października jest gwarantem szeroko rozumianej wygody – przede wszystkim mniej zatłoczonych ośrodków turystycznych. Co więcej, jeśli miejscem swoich wakacji mamy zamiar uczynić któryś z egzotycznych krajów, w przypadku pogody właściwie nie odczujemy różnicy. Dlatego też trudno stworzyć twardy podział na kraje bądź regiony, które chętniej lub mniej chętnie odwiedzamy ,,w sezonie’’ lub po jego upływie, gdyż wydajemy się wychodzić z założenia, że o każdej porze roku miejsce naszego urlopu wraz ze swymi atrakcjami prezentuje się wyjątkowo pięknie.
W ubiegłym roku Polacy wyjeżdżali głównie do Anglii, Francji, Włoch, Hiszpanii, Egiptu i Chorwacji. Mniejszą popularnością cieszyły się natomiast Grecja i Turcja, przegrywając z podróżami na Wschód. Chętniej niż dotychczas odwiedzaliśmy Ukrainę, Mołdawię i Gruzję, a także częściej niż kilka lat wcześniej, rezygnowaliśmy z wycieczek organizowanych przez biura podróży na rzecz "samodzielnych wypraw z plecakiem".
Cieszyć powinien również fakt, że obecnie Polacy naprawdę często decydują się na spędzenie urlopu w swoim kraju. Co prawda trudno tu o wielką oryginalność – triumfy popularności wciąż święcą Bałtyk i Tatry, niemniej jednak znacznie bardziej widoczna stała się moda na poznawanie nieodwiedzanych dotychczas zakątków Polski – regionów, w których można znaleźć ciekawe i nietypowe zabytki. Na koniec wypada więc stwierdzić, że o wyborze miejsca ,,posezonowego wypoczynku’’ decydują głównie pragmatyzm i chęć poznawania rodzimych stron – ten ostatni element cieszyć powinien szczególnie.
Pomysłów na spędzenie wakacji po sezonie jest wiele. TTG Polska planuje specjalne wydanie magazynu poświęconego turystyce całorocznej. Tych, którzy planują na wakacje wyjechać w miesiącach inne niż letnie, zapraszamy, już niebawem, do zapoznania się z posezonowymi trendami.
Weronika Kocela