Wakacje 2021. Karkonosze przeżywają oblężenie. "Padają rekordy"
Tegoroczne lato jest wyjątkowe. Takich tłumów jak w ostatnich tygodniach jeszcze w polskich górach nie było. Oblężenie przeżywają nie tylko Tatry, ale też niższe pasma. - Do 15 sierpnia Karkonoski Park Narodowy odwiedziło prawie 170 tysięcy osób - mówi w rozmowie z WP Anna Mitek z KPN.
18.08.2021 14:06
Góry to absolutny hit tego lata. Turystów jest wiele także nad morzem czy na Mazurach, ale to atrakcje na południu kraju przeżywają prawdziwe oblężenie.
Pandemia sprawiła, że duża część Polaków zdecydowała się na urlop w Polsce. Sierpień wydawał się najpewniejszym wyborem pod kątem obostrzeń (w zeszłym roku latem też je poluzowano), a góry i aktywny wypoczynek w miarę bezpieczną opcją w pandemicznej rzeczywistości. Efekt przerósł oczekiwania wszystkich - tłumy szturmują nie tylko Tatry i popularne od lat Zakopane, ale też mniejsze miejscowości i mniej oblegane pasma.
Ostatnio pisaliśmy o oblężeniu "jednego z najdzikszych miejsc w Polsce". Bieszczadzkie parkingi pękają w szwach, a do kas atrakcji ustawiają się długie kolejki. Podobnie jest w Karkonoszach.
Wakacje 2021 w Karkonoszach - rekordowe lato
- Zdecydowanie można powiedzieć, że padają rekordy - przyznaje Anna Mitek z Karkonoskiego Parku Narodowego. - Najlepiej pokazuje to liczba sprzedanych biletów. Porównując tegoroczne wakacje do poprzedniego roku: w czerwcu mieliśmy o 66 tys. więcej biletowanych wejść (220 tys.), w lipcu o 34 tys. więcej – 406 tys. sprzedanych biletów - wylicza Mitek.
Od 1 do 15 sierpnia Karkonoski Park Narodowy odwiedziło prawie 170 tysięcy osób - są to na razie dane tylko z punktów kasowych.
Zobacz także
Wakacje 2021 w Karkonoszach - noclegów na sierpień praktycznie brak
Gdy wejdziemy na Booking.com, żeby zarezerwować nocleg w Karkonoszach na najbliższy weekend dla 4-osobowej rodziny, pojawi nam się informacja: "99 proc. miejsc na pobyt jest już niedostępne w tym terminie na naszej stronie. Jeśli możesz, spróbuj zmienić daty, aby zmaksymalizować dostępność".
Ponad 200 obiektów wciąż pojawia się na liście, ale ceny nie należą do najniższych. Rodzina 2+2 na 2 noce (piątek-niedziela) musi przeznaczyć minimum 1000 zł.
- Zainteresowanie naszym obiektem jest wysokie przez cały rok. Okres wakacyjny od zawsze przyciągał turystów z całego kraju. W 2021 zauważyliśmy, że goście wcześniej wykupują pobyty i decydują się na bogatsze pakiety - mówi Rafał Szumiata, dyrektor generalny obiektu Osada Śnieżka.
Wakacje w Karkonoszach - turystyczne hity
Co przyciąga turystów w Karkonosze? - Największą popularnością cieszą się Śnieżka, Wodospad Szklarki, Szrenica, Wodospad Kamieńczyka oraz Chojnik. Każdego dnia wakacji te miejsca odwiedzają setki, a nawet tysiące turystów, wszystko oczywiście w zależności od pogody - mówi Anna Mitek.
Śnieżka, najwyższy szczyt Karkonoszy, leży na granicy Polski i Czech. Sznur turystów idących do szczytu widoczny jest zarówno latem, jak i zimą.
- Śnieżka jest skazana na popularność - mówiła zimą w rozmowie z WP Monika Rusztecka z Karkonoskiego Parku Narodowego. - Jest to specyficzne miejsce. Każdy, kto przyjeżdża w Karkonosze, chce koniecznie na Śnieżkę wejść - wyjaśniła.
Karkonosze 2021 - kolejki i pełne parkingi
Trasę na królową Karkonoszy można sobie skrócić i w 7 minut wjechać kolejką krzesełkową "Zbyszek" na Kopę. Dla wielu jest to właśnie przystanek w drodze na Śnieżkę lub cel sam w sobie. Z atrakcji chętnie korzystają rodziny z dziećmi.
Zobacz także
Jak dużą popularnością cieszy się kolejka przekonała się nasza czytelniczka. - Najpierw ciężko było znaleźć miejsca na parkingu, a potem naszym oczom ukazała się gigantyczna kolejka. Staliśmy ponad godzinę - opowiadała turystka 9 sierpnia. - Przyznam szczerze, że byłam w szoku. Taka kolejka w poniedziałek?
Podobnie jest przy Wodospadzie Kamieńczyka - to najwyżej położony (846 m n.p.m) wodospad po polskiej stronie Karkonoszy. By podziwiać go z dołu, często trzeba odstać swoje w gigantycznej kolejce. - Trzeba czekać godzinę, albo i dłużej, nim się wejdzie - relacjonowała nasza czytelniczka kilka dni temu.
We wrześniu, wraz z powrotem dzieci do szkół, można spodziewać się oddechu na górskich szlakach. Sezon zaczął się jednak w tym roku późno ze względu na pandemię, więc wiele osób planuje wyjechać na przełomie lata i jesieni. Pusto w górskich miejscowościach we wrześniu na pewno więc nie będzie.