Wakacyjny raj nie chce turystów. 60 proc. mieszkańców na "nie"
Premier Tajlandii ogłosił plan zniesienia od 1 listopada obowiązkowej kwarantanny dla w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 turystów z wybranych krajów. Okazuje się jednak, że mieszkańcy wcale nie popierają tego kroku, ponieważ boją się kolejnej fali koronawirusa. Powitać turystów chcą dopiero, gdy 70 proc. społeczeństwa będzie wyszczepione.
18.10.2021 09:09
Większość mieszkańców Tajlandii nie chce otwarcia kraju dla zagranicznych turystów, w obawie przed kolejnym wzrostem liczby infekcji koronawirusem - pisze singapurski dziennik "The Straits Times", powołując się na aktualne badania opinii publicznej.
Mieszkańcy Tajlandii nie chcą otwarcia kraju
Blisko 60 proc. uczestników, przeprowadzonego przez jeden z tajlandzkich uniwersytetów sondażu, odrzuca plan premiera. Większość respondentów opowiada się również za otwarciem kraju dla turystów dopiero po zaszczepieniu ponad 70 proc. populacji Tajlandii. Dodajmy, że obecnie wskaźnik ten wynosi jedynie 35 proc.
Premier Tajlandii Prayuth Chan-ocha ogłosił w tym tygodniu plan zniesienia od 1 listopada obowiązkowej kwarantanny dla w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 turystów przybywających z 10 krajów, w tym USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Chin. Zagraniczni urlopowicze musieliby jednak przechodzić badanie na obecność koronawirusa przed i po przylocie do Tajlandii.
Od początku pandemii w 2020 r. tajlandzki sektor turystyczny mógł utracić ok. 50 miliardów dolarów - informuje BBC.
Phuket - wyspa dostępna od 1 lipca
Obecnie do wjazdu do Tajlandii wymagane jest posiadanie specjalnego zezwolenia (certificate of entry – COE). Ponadto, każda osoba musi po przylocie poddać się kwarantannie w jednym z akredytowanych hoteli, bez możliwości opuszczania pokoju - 7 dni dla osób w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19 i 10 dni dla osób niezaszczepionych podróżujących drogą lotniczą lub morską.
Wyjątek stanowi popularna wyspa Phuket. Ponad 70 proc. jej mieszkańców zostało zaszczepionych już przed wakacjami, podobnie jak wszyscy pracownicy branży hotelarskiej. 1 lipca tajski rząd uruchomił więc program "Sandbox" (po polsku "piaskownica") i ponownie zaprosił turystów z całego świata na popularną i urokliwą wyspę Phuket.
Zaszczepieni turyści mogą w ramach kwarantanny opuszczać akredytowany hotel i swobodnie poruszać się po wyspie. Wymagana jest instalacja aplikacji śledzącej w telefonie lub noszenie opaski monitorującej, a także poddanie się trzem płatnym testom na COVID-19. Po upływie kwarantanny, możliwa jest podróż do pozostałych prowincji Tajlandii.
Źródło: PAP, gov.pl