Wielkanoc 2025. Sprawdzamy, jak z wolnymi miejscami nad morzem i w górach
Tegoroczna Wielkanoc wypada dość nietypowo - bardzo późno, więc jednocześnie blisko weekendu majowego, który jest niezwykle lubiany przez Polaków. Jak to się przełożyło na zainteresowanie wyjazdami podczas świąt?
Wysokie temperatury w całym kraju w Wielki Tydzień kuszą do spędzenia Wielkanocy poza domem. Postanowiliśmy sprawdzić, czy obłożenie, które na kilka tygodni przed świętami nie było imponujące, ze względu na sprzyjającą aurę zmieniło się w ostatniej chwili.
Wielkanoc - w domu czy na wyjeździe?
Prześledziliśmy najpopularniejsze miejscowości na Booking.com i w żadnej nie ma alarmującego paska o niskiej dostępności noclegów, który wyskakuje przy okazji długich weekendów czy świąt Bożego Narodzenia czasem już na kilka miesięcy przed gorącym terminem.
Nie ma problemu ze znalezieniem noclegu nad morzem - w Kołobrzegu, Świnoujściu czy Gdańsku możemy wybierać wśród wielu obiektów w różnych cenach. Podobnie jest w górach - Zakopane czy Karpacz nie mają wysokiego obłożenia, więc ktoś, kto na wyjazd zdecyduje się z dnia na dzień, nie musi się martwić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Idealne miejsce w Polsce na urlop o każdej porze roku
- Trzeba przyznać, że powiew wiosny, a nawet lata, w dużym stopniu przyczynił się do większego zainteresowania wyjazdami, ale niekoniecznie na Wielkanoc - mówi Karol Wiak z Nocowanie.pl. - O ile wyjazd na Wielkanoc nie jest aż tak bardzo popularny, bo planuje go zaledwie 10 proc. Polaków, to majówka jest już dużo bardziej rozchwytywana - dodaje.
Ekspert zaznacza, że sprzyjające temperatury i duża ilość słońca powodują, że Polacy coraz chętniej decydują się na kierunki nadmorskie. - Jednak, w przypadku Wielkanocy, można bez problemu znaleźć tam wolne miejsca, nawet w sytuacji, gdy planuje się wyjazd z dnia na dzień. Dla przykładu, w Kołobrzegu jest wolna jeszcze blisko połowa miejsc, zarówno na pobyt od soboty do poniedziałku, jak też z niedzieli na poniedziałek - mówi Karol Wiak. Podobnie wygląda sytuacja w Trójmieście, Świnoujściu czy miejscowościach znajdujących się na Półwyspie Helskim.
- Niskie zainteresowanie wyjazdami na Wielkanoc na pewno nie jest żadnym zaskoczeniem, bo z taką sytuacją mamy do czynienia niemal każdego roku - wyjaśnia Wiak. Oczywiście, jest to ruchome święto, ale w 2025 r. bliskość majówki powoduje, że więcej osób decyduje się właśnie na majówkowy termin. Widać to też po rezerwacjach turystów - każdego roku największe zainteresowanie wyjazdami zaczyna się tuż po Wielkanocy - dodaje.
Górale zadowoleni, choć obłożenie jest dalekie od 100 proc.
Słowa Karola Wiaka potwierdza zadowolenie górali z 65-procentowego obłożenia w Zakopanem. Mogłoby się wydawać niskie, ale na Podhalu to powód do radości.
- Szykują się bardzo dobre święta, nie waham się użyć tych słów. Tym bardziej, że do tej pory Wielkanoc nigdy nie była jakimś specjalnie tłocznym okresem - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej w rozmowie z "Gazetą Krakowską". - Do tej pory w tym czasie Polacy zawsze na wiosnę bardziej patrzyli w kierunku północy Polski, gdzie ta wiosna docierała szybciej. A w tym roku okazuje się, że nasz region cieszy się wyjątkowym zainteresowaniem.
Wagner przypomina, że liczba pokoi w Zakopanem znacząco się zwiększyła od czasów pandemii. - Mówimy o nawet kilku tysiącach łóżek noclegowych więcej niż jeszcze kilka lat temu. To oznacza, że ilościowo turystów będzie zdecydowanie więcej niż w latach poprzednich - wyjaśnia Wagner.
Hitem hotele z wyżywieniem i basenem
Na małe zainteresowanie nie mogą narzekać obiekty z całym wachlarzem atrakcji, bo to na nie najchętniej decydują się Polacy. Jak informowaliśmy na początku kwietnia, obiekty z wyżywieniem i basenem mogły już wtedy pochwalić się ponad 90-proc. obłożeniem, a obecnie zbliża się ono do 100 proc.
W całym woj. zachodniopomorskim został tylko 1 proc. miejsc w obiektach o takim standardzie. Podobnie jest na Podhalu. Widać wyraźnie, że Polacy podczas świątecznych wyjazdów zdecydowanie cenią sobie komfort i jeśli już spędzają czas poza domem, nie chcą zaprzątać sobie głowy gotowaniem.