Wygrała równowartość 40 tys. zł. Była pierwszą osobą, która doczytała drobny druczek na umowie
Jedna z firm oferujących ubezpieczenia podróżne postanowiła sprawdzić, z jaką dokładnością klienci czytają warunki umowy. W związku z tym zrobili tajny konkurs, polegający na tym, że pomiędzy wierszami wpletli informację o nagrodzie. Kto pierwszy ją przeczyta, wygrywa.
12.03.2019 | aktual.: 12.03.2019 13:37
Na wyniki nie trzeba było długo czekać. Donelan Adrews zgarnęła nagrodę o równowartości ok. 40 tys. zł po 23 godzinach od ogłoszenia konkursu.
Firma Squaremouth, która odpowiada za tę nietypową kampanię, podaje, że głównym powodem zrobienia tego konkursu było zwrócenie uwagi na to, jak ważne jest dokładne czytanie umów. Większość ich klientów nie wie nawet, co jest dokładnie zawarte w ich ubezpieczeniu. Jeśli coś się stanie, po prostu liczą na to, że firma pokryje koszty. Niestety, często się tak nie dzieje.
Jak podaje "The Sun", zanim Adrews zgarnęła nagrodę, w tym czasie firma sprzedała 65 innych polis ubezpieczeniowych. Oznacza to, że co najmniej 65 innych osób podpisało się pod umową, której nie przeczytało częściowo lub w całości. A każdy z nich mógł wrócić do domu z 10 tys. dol. w kieszeni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl