Wyruszyli w dziewięciomiesięczny rejs. Internet oszalał na ich punkcie

Kilkoro całkiem obcych sobie uczestników rejsu Ultimate World Cruise postanowiło na bieżąco relacjonować swoją podróż na TikToku. Żadne z nich nie spodziewało się takiego zainteresowania wśród internautów. Odbiorcy oglądają relacje z kilku kont jednocześnie niczym w reality show.

Część pasażerów statku urządziła internautom niezłe widowisko Część pasażerów statku urządziła internautom niezłe widowisko
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac.  MSI

Trasa dziewięciomiesięcznej wyprawy jednostki, należącej Royal Caribbean, obejmuje łącznie 65 krajów na wszystkich kontynentach. Uczestnicy rejsu będą mogli zobaczyć ośnieżone wybrzeża Antarktydy, wspiąć się na ruiny Machu Picchu i ucztować w Azji Południowo-Wschodniej.

Pomiędzy wizytami w kolejnych portach mogą się relaksować i korzystać z rozmaitych atrakcji na pokładzie 356-metrowego statku Serenade of the Seas.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poleciała na drugi koniec świata. Odwróciła się i zobaczyła polską gwiazdę

Na TikToku zawrzało po tym, jak zaczęły się pojawiać różne relacje z rejsu

Wśród pasażerów znaleźli się m.in. 67-letni Joe Martucci oraz jego żona Audre. Emerytowani podróżni obiecali relacjonować wszystko czwórce swoich dzieci. Potomkowie namówili ich, aby zamieszczali nagrane filmy w sieci. Ich materiały podbiły TikToka w zaledwie kilka dni. Co ciekawe konto nazywa się "spendingourkidsmoney", co w wolnym tłumaczeniu oznacza: wydajemy pieniądze naszych dzieci.

Internauci chcieli znać każdy szczegół wyprawy. Pytali m.in. o to, jak ktokolwiek może wytrzymać dziewięć miesięcy w rejsie oraz kogo stać na taką przygodę, kiedy stawki zaczynają się od 61 tys. dolarów (ok. 240 tys. zł).

W krótkim czasie na TikToku pojawiło się mnóstwo kont, na których członkowie wyprawy zaczęli zamieszczać relacje z dziewięciomiesięcznego rejsu. Pod hasztagami #worldcruise, #ultimateworldcruise oraz #9monthcruise skumulowały się treści, które łącznie osiągnęły wynik setek milionów wyświetleń.

Internauci liczą na rozwój nietypowego "reality show"

Portal The Washington Post porównał to zjawisko do reality show, w którym obserwatorzy mogą na bieżąco podglądać wyprawę z różnych perspektyw.

Na pokładzie znalazły się bowiem takie postacie, jak: influencerka, siostry, samotny podróżnik, członek załogi, para podejrzewana o bycie swingersami, kobieta, która walczy z rakiem oraz wspomniani wcześniej rodzice.

Internauci nie ukrywają, że najbardziej interesują ich kłótnie i dramaty, dlatego z niecierpliwością czekają na dalszy rozwój wydarzeń. A co jeśli to wszystko jest zaplanowane?

Źródło: The Washington Post

Źródło artykułu: WP Turystyka
Wybrane dla Ciebie
Symbol Krakowa bliski ruiny. Brak funduszy na ratunek
Symbol Krakowa bliski ruiny. Brak funduszy na ratunek
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli