Wyspa zachwyca turystów. Oferuje coś więcej niż plaże
Europejska wyspa rozkochuje w sobie miliony Polaków. Nic dziwnego, bowiem Madera zachwyca intensywną zielenią, przyjemnym, wiosennym klimatem i niepowtarzalną kuchnią. Czepialscy powiedzą, że do ideału brakuje jej tylko piaszczystych plaż. Ma jednak coś, co to rekompensuje.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Polacy odkryli Maderę już kilka lat temu jako jeden z kierunków całorocznych. Dzięki łagodnemu klimatowi, dodatnim temperaturom przez okrągłe 365 dni w roku i bogatemu nasłonecznieniu, warto ją odwiedzić niezależnie od terminu.
Madera - raj dla każdego
Na wyspie z pewnością nie będą nudzić się fani aktywnego wypoczynku. Na miłośników wędrówek, podziwiania górskich widoków i obcowania z przyrodą czekają liczne lewady o zróżnicowanej długości i stopniu trudności. Również ci, dla których urlop jest synonimem błogiego relaksu i leniuchowania na Maderze znajdą coś dla siebie. Nie będą to plaże pokryte piaskiem złocącym się w promieniach słońca, ale coś równie ciekawego.
- Madera ma wiele plaż, które potrafią wzbudzić w nas zachwyt, nawet jeśli są kamieniste, ciemne lub żwirowate. Ponadto ma coś jeszcze, co przyciąga turystów uwielbiających kąpiele - naturalne baseny - przyznała w rozmowie z WP Agnieszka Słupecka, specjalista ds. content marketingu z Wakacje.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Całoroczny raj. O atrakcjach można mówić godzinami
Baseny naturalne na Maderze
Największe, a dzięki temu najpopularniejsze na wyspie są baseny naturalne w Porto Moniz, niewielkiej miejscowości w północnej części Madery. Te niezwykłe zbiorniki o łącznej powierzchni, przybliżonej do ok. 15 kortów tenisowych powstały w dawnych kraterach, które organicznie wydrążyła lawa wulkaniczna. - Pluskanie się w wielkich wyżłobieniach jest możliwe dzięki ciągle przelewającej się czystej wodzie z Oceanu Atlantyckiego - dodała ekspertka z Wakacje.pl. Trzeba przyznać, że kąpiel w takim miejscu robi wrażenie, nie tylko na najmłodszych turystach, ale także na tych starszych. Otaczające krajobrazy nikogo nie pozostawią obojętnym.
Cała infrastruktura wokół basenów naturalnych w Porto Moniz została dostosowana do potrzeb turystów. Mają oni do dyspozycji na miejscu basen oraz plac zabaw dla dzieci, szatnie, bar, punkt pierwszej pomocy, a także parking dla zmotoryzowanych.
W mieście Funchal, tuż przy nadmorskiej promenadzie, znajduje się z kolei znacznie mniej doceniany, ale również warty odwiedzenia kompleks basenów naturalnych Doca do Cavacas. Po intensywnym dniu, spędzonym na zwiedzaniu stolicy wyspy, czy kilkugodzinnym spacerze po ogrodzie Monte Palace, odpoczynek w tym miejscu jest idealnym pomysłem, na który sama się zdecydowałam.
- Te baseny są skomercjalizowane i doskonale sprawdzą się nawet dla rodzin z mniejszymi pociechami. Baseny są różnej głębokości, również płytkie brodziki - powiedziała nam ekspertka z Wakacje.pl.
Mimo to miejsce nie jest szczególnie oblegane. Nie trzeba więc obawiać się takiej liczby wypoczywających tam turystów, jak np. w znacznie popularniejszych basenach w Porto Moniz. Znalezienie wolnego leżaka, czy popluskanie się w basenach w samotności nie będzie więc niemożliwe. Nie miałam również problemu z delektowaniem się widokami bez tłumów turystów w tle. Dodatkowo dźwięki, jakie dobiegały do uszu, to jedynie szum oceanu, tylko czasami rozmowy pojedynczych osób.
Okazuje się, że zastany przeze mnie brak tłumów na terenie Doca do Cavacas nie był fartem, a normą, co potwierdzają inne komentarze. - Postanowiłam z koleżanką przetestować Doca do Cavacas. Był to strzał w dziesiątkę. W ciepłą marcową sobotę przed południem byłyśmy tam jedyne. Termometry wskazywały powyżej 20 st. C, a my miałyśmy baseny tylko dla siebie. Dopiero po jakimś czasie przyszła para turystów. To jedno z moich ulubionych wspomnień z Madery. Polecam każdemu jako alternatywę dla Porto Moniz - przyznała Iwona Kołczańska, dziennikarka WP Turystyka.
Warto podkreślić, że wstęp na baseny Doca do Cavacas jest płatny. Bilet kosztuje 5,5 euro (ok. 23,5 zł) od osoby, a dzieci do trzech lat mogą wykorzystać z atrakcji darmowo. Choć z perspektywy jednej osoby kwota ta nie wydaje się aż tak wysoka, jeśli na wypoczynek udaje się cała rodzina, przykładowo licząca cztery osoby, zaczyna robić się pokaźniejsza kwota.
Również w przypadku tej atrakcji, na miejscu znajdziemy szereg udogodnień. Turyści odpocząć mogą w restauracji Cachalote, która serwuje potrawy rybne. Istnieje także możliwość skorzystania z baru, placu zabaw, łazienki z prysznicami czy przebieralni.
Nieco dalej od restauracji Cachalote, po wschodniej stronie, znajdują się baseny Cachalote Piscinas Naturais, Piscinas Naturais do Seixal. Są bardziej dzikie, naturalne, niedotknięte przez człowieka. - Kąpiel w nich jest bezpłatna, jednak je polecamy osobom dorosłym lub rodzinom z dużymi dziećmi, które umieją już pływać - wyjaśniła nasza rozmówczyni z Wakacje.pl.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.