Zakopane. Turyści skarżą się na oszustów. Tym razem poszło o... kubek
Jeden z turystów odwiedzających Zakopane poczuł się dotkliwie oszukany. Marzył mu się pamiątkowy kubek z wakacji. Niestety, okazało się, że na grafice, zamiast Morskiego Oka widnieje inny górski staw. Chce przestrzec innych przed rozczarowaniem.
Jeszcze do niedawna największe żniwa kosili oszuści zarabiający na grze w "trzy kubki". Okazuje się, że równie duże przekręty mogą cichaczem robić niepozorni sprzedawcy pamiątek. Ofiarą jednego z nich padł pan Przemek z Łodzi, który postanowił opisać swoją historię w liście do "Tygodnika Podhalańskiego".
Tuż przed wyjazdem z Zakopanego postanowił kupić pamiątki. Skusił się na kubek z napisem "Zakopane Morskie Oko" i był przekonany - czemu trudno się dziwić - że na zdobiącym kubek zdjęciu będzie widniało zdjęcie Morskiego Oka. Okazało się, że to totalne oszustwo. Odkrył to dopiero po powrocie do domu, kiedy przyjrzał mu się uważniej.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
- Zobaczyłem, że na zdjęciu z podpisem Morskie Oko jest Czarny Staw Gąsienicowy. To było duże rozczarowanie. Ten kubek miał mi przypominać chwile spędzone nad Morskim Okiem. Chciałbym ostrzec turystów, żeby uważniej przyglądali się kupionym pamiątkom. Unikną takiego rozczarowania - pisał w liście do redakcji. Oszukany kubek miał kupić w sklepie z pamiątkami na Krupówkach, na przeciwko kościoła św. Rodziny.
Uwaga na oszustów
"Trauma na całe życie" - piszą internauci w komentarzach. "Od teraz będę bardzo uważać". I tę samą ostrożność zalecamy wszystkim urlopowiczom, ponieważ wzmożony ruch turystyczny to świetna okazja dla dużych i małych przekrętów. Warto mieć oczy szeroko otwarte.
Źródło: "Tygodnik Podhalański"