Zarekwirowali towar za ponad pół miliona złotych. Pokazali, co było w siatkach
Wieża Eiffla to symbol Paryża, a nawet Francji. Pamiątki z nią są niezwykle popularne wśród turystów z całego świata. Każdy chce mieć magnes na lodówkę, otwieracz do piwa, breloczek czy minifigurkę. Okazuje się, że nie wszystkie takie gadżety są sprzedawane legalnie.
Komenda Główna Policji we Francji ogłosiła na Twitterze, że zlikwidowano rozległą sieć ulicznych sprzedawców w Paryżu. Prace nad tym trwały długo, ale doszło do serii aresztowań, co służby uważają za ogromny sukces.
11 ton figurek Wieży Eiffla
Na zdjęciu opublikowanym w poście można zobaczyć siatki wypełnione minifigurkami Wieży Eiffla i mnóstwo gotówki - dolarów i euro. Okazuje się, że akcja policji doprowadziła do 13 aresztowań, a zarekwirowano w sumie aż 11 ton małych wieżyczek. Widać, że są to m.in. breloczki.
Towar, który przechwyciła policja jest wart 113 tys. 894 euro, czyli ponad pół miliona złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Zamieszkali w domku jak z bajki. Gdy właściciel usłyszał, że są Polakami, nie był zadowolony
Wieża Eiffla
Wieżę Eiffla zbudowano na paryską wystawę światową w 1889 roku. W momencie ukończenia była najwyższym budynkiem na świecie. Mierzyła wówczas 312 m.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Obecnie symbol Francji i Paryża ma 330 m, a to ze względu na zamontowanie na jej szczycie anteny. Co ciekawe, jej wysokość zmienia się o 18 cm w zależności od temperatury.
Turystom udostępniane są trzy poziomy widokowe. Pierwszy i drugi są dostępne schodami i windami, a trzeci tylko windą. Bilety na najwyższy poziom kosztują 28,30 euro.
Wieża Eiffla nie jest pierwszą, a dopiero czwartą najczęściej odwiedzaną płatną atrakcją turystyczną we Francji zaraz za Disneylandem, Luwrem i Wersalem. Rocznie odwiedza ją 6 mln osób.