Zmiany na turystycznej wyspie. Co oznaczają dla podróżnych?
Majorka to jeden z często wybieranych celów podróżniczych. Tak często, że lokalsi mają dość nadmiernej liczby podróżnych i wprowadzają dla nich ograniczenia. Miasto Sóller wdrożyło w życie nowe przepisy, zgodnie z którymi powstały strefy tylko dla mieszkańców.
W malowniczym miasteczku Sóller na Majorce wprowadzono nowe zasady ruchu drogowego, które mogą wpłynąć na turystów w tym miejscu. Jak informuje "The Sun", lokalne władze ustanowiły strefy "tylko dla mieszkańców" na dwunastu najbardziej ruchliwych ulicach, co oznacza zakaz wjazdu dla turystów wynajmowanymi samochodami.
Zmiany dotkną turystów
Podróżni, którzy wybierają się do Sóller z pewnością nie będą zadowoleni. Zmiany oznaczają konieczność pozostawienia wynajętych aut poza ścisłym centrum.
Turyści będą więc musieli nastawić się na inne środki komunikacji. Miasteczko jest na szczęście łatwe do zwiedzania pieszo, a dodatkowo kursuje tam historyczny tramwaj, który łączy Sóller z portem. Podróż tramwajem trwa zaledwie 15 minut. Taka przejażdżka to także ciekawa atrakcja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Miks kulturowy. Na Majorce starożytność widać i słychać do dziś
Nowe przepisy a wynajem samochodów
Turyści mogą nadal wjeżdżać do Sóller samochodami, ale muszą je parkować na obrzeżach. Pep Porcel, radny ds. mobilności, podkreśla, że celem jest zachęcenie do korzystania z parkingów przy drodze Desvío. Warto przed podróżą na wyspę sprawdzić, gdzie można jeździć wynajętym autem, aby uniknąć mandatów.
Zmiany, które mogą wpływać na ograniczenie turystyki, dotyczą nie tylko ruchu drogowego i pojawiają się nie tylko na wyspach, ale i w kontynentalnej Hiszpanii. W niektórych miastach, takich jak np. Malaga czy Barcelona, wprowadzono ograniczenia dotyczące wynajmu mieszkań na krótki termin.
Źródło: The Sun