Zmiany w turystycznym raju. Nie wszyscy będą zadowoleni
Kostaryka nie wymaga testów ani certyfikatów przy wjeździe do kraju. Raj? Nie do końca. Bo właśnie w tym egzotycznym kraju wprowadzono obostrzenia, które mogą uprzykrzyć pobyt niezaszczepionym.
Kostaryka jest otwarta dla turystów nieprzerwanie od listopada 2020 r.
Kostaryka - zasady wjazdu
Na granicy nie wymaga się dokumentu potwierdzającego negatywny wynik testu RT-PCR. Zniesiono także wymóg kwarantanny.
Przy wjeździe wymagane są podstawowe dokumenty. Należy wypełnić Pase de Salud (Karty Zdrowia), okazać bilet powrotny oraz ubezpieczenie zdrowotne (od osób powyżej 12 roku życia) ważne na całym terytorium Kostaryki przez planowany okres pobytu. Musi ono gwarantować pokrycie kosztów leczenia związanych z COVID-19 w wysokości co najmniej 50 tys. dolarów oraz minimum 2 tys. dolarów na zakwaterowanie w przypadku konieczności odbycia kwarantanny lub zmiany planów podróży. Z posiadania tego ubezpieczenia zwalnia jednak certyfikat zaszczepienia.
Czytaj też: Nowy lokator w polskich lasach. "Nie drażnić"
Zmiana obostrzeń w Kostaryce
Od 8 stycznia nie zmieniły się zasady wjazdu do kraju, ale wprowadzono obostrzenia, które mogą uprzykrzyć pobyt niektórym turystom. Od tego dnia niezaszczepione osoby w wieku powyżej 12 lat nie są wpuszczane do większości przestrzeni publicznych.
Wstęp do hoteli, restauracji, kawiarni, sklepów, muzeów jest teraz możliwy tylko dla osób zaszczepionych. Niezaszczepieni mogą jedynie korzystać z aptek i sklepów spożywczych.
Przy wejściu do wszystkich obiektów znajdujących się w przestrzeni publicznej sprawdzane są kody QR z certyfikatami zaszczepienia.
Co ważne, Kostaryka uznaje szczepionki firm Pfizer, Moderna, AstraZeneca czy Johnson&Johnson.
Czytaj też: Kostaryka zachwyca na każdym kroku
Źródło: Gov.pl / Lonely Planet