Trwa ładowanie...

Atak glonów na słynnych plażach. Kurorty mają problem

My mamy sinice, a Karaiby gronorosty. Sargassum to rodzaj glonów z gromady brunatnic, który występuje w ciepłych morzach. Coroczna inwazja jest w tym roku szczególnie uciążliwa w Cancun i Tulum, meksykańskich kurortach, które należą do najpopularniejszych na świecie. Turyści narzekają nie tylko na nieestetyczny wygląd plaż, ale też nieprzyjemny smród.

Plaża Punta Esmeralda w Playa del Carmen w marcu 2022 rokuPlaża Punta Esmeralda w Playa del Carmen w marcu 2022 rokuŹródło: Getty Images, fot: Artur Widak
d2ozb2p
d2ozb2p

Problem z glonami sargassum jest na Karaibach znany od lat. Prądy morskie powodują, że gronorosty gromadzą się na brzegu, tworząc spore śmierdzące stosy. Ciągną się czasem na długości kilku km, zajmując kilka metrów plaż. Ciężko przewidzieć, gdzie będzie ich najwięcej.

Atak glonów na rajskich plażach Karaibów

W zeszłym roku atak sargassum szczególnie dotkliwie odczuły Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych. W pewnym momencie zdecydowano o zamknięciu części plaż.

Gronorosty są dużo bardziej uciążliwe niż nasze rodzime sinice. Okazuje się, że na wyspie Saint Thomas zamknięcie plaż nie było jedyną niedogodnością dla turystów. Przytłaczający siarkowy zapach, który unosi się z zalegających glonów, powodował, że goście hoteli w pierwszej linii brzegowej nie byli w stanie korzystać z ogrodu czy basenów ani jeść w restauracjach hotelowych na świeżym powietrzu.

Meksyk na celowniku glonów

W tym roku nieprzyjemny problem ma meksykańska część Karaibów. Glony nie oszczędziły nawet plaż w modnych kurortach Cancun, Tulum i Playa del Carmen. Co gorsza ich największe nagromadzenie notuje się zawsze w maju i czerwcu, więc najgorsze może jeszcze nadejść.

Plaża w Tulum pokryta glonami sargassum Getty Images
Plaża w Tulum pokryta glonami sargassumŹródło: Getty Images, fot: MariaKuzkina

Władze stanu Quintana Roo, w którym znajduje się m.in. Cancun i Tulum, robią wszystko, żeby glony były jak najmniej uciążliwe dla turystów.

d2ozb2p

Sprzątanie plaż jest priorytetem, dodatkowo meksykańska marynarka wojenna udostępniła 11 statków, które zbierają sargassum jeszcze w wodzie. Miasta i prywatne kurorty sprzątają plaże na własną rękę, używając do tego specjalnie dostosowanych traktorów lub po prostu siły ludzkich rąk.

Agencja Federal Maritime Terrestrial Zone oferuje 9 tys. pesos miesięcznie (ok. 2 tys. zł) osobom, które chcą pomóc w oczyszczaniu wybrzeża.

Żródło: The Points Guy

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Sztuka podróżowania - DS7

d2ozb2p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ozb2p

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj