W PodróżyTa "atrakcja" to mistyfikacja. Turyści dają się oszukiwać

Ta "atrakcja" to mistyfikacja. Turyści dają się oszukiwać

Ci, którzy odwiedzili Maroko wiedzą, że kozy oblegające okoliczne drzewa to absolutny hit tego miejsca. Nie wszyscy natomiast zdają sobie sprawę z tego, jaki sposób atrakcja jest aranżowana. Wielu turystów poczuje zawód, gdy dowie się, że zwierzęta nie wchodzą na drzewa z własnej woli. Bywają do tego zmuszane.

Ta "atrakcja" to mistyfikacja. Turyści dają się oszukiwać
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Monika Sikorska

10.10.2019 | aktual.: 27.07.2020 09:21

Któż z podróżnych nie przystanął na chwilę w zdumieniu, widząc jak w koronach arganowych drzew siedzą kozy, skubiąc świeże gałązki i owoce. Niewielu z nich zdaje sobie sprawę, że w wejściu na drzewa mogli pomóc im miejscowi.

"Śledztwo", które przeprowadził brytyjski fotograf, specjalizujący się w podglądaniu dzikiej przyrody – Aaron Gekoski – pokazuje, że popularna atrakcja jest najczęściej oszustwem, a zwierzęta nie zawsze wchodzą na drzewa z własnej woli. Mężczyzna przekonuje, że miejscowi przywożą kozy nad ranem i każą im wchodzić na drzewa. Potem pobierają od turystów opłaty za robienie zdjęć. Czasem nawet przywiązują zwierzęta do drzew. Kiedy zmęczą się staniem w upale na cienkich gałązkach, "wymieniają" je na inne.

Niektóre z kóz lokowane są na drzewach znajdujących się przy drodze - po to by przyciągnąć uwagę turystów. Przyjezdni nie zdają sobie sprawy, że kozy są zmęczone i z radością robią im zdjęcia. A przecież te zwierzęta są niezwykle ruchliwe i ciężko im spędzać tyle czasu stojąc w jednym miejscu. Sprawą mają się wkrótce zająć organizacje broniące praw zwierząt.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

afrykakozyw podróży
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (86)