Boom na europejski kraj. Turyści z Polski ustępują jedynie Czechom
Nie jest daleko, miejscowi są bardzo przyjaźni, a atrakcje turystyczne znaleźć można niemal w każdym miasteczku. Nic dziwnego, że Polacy coraz częściej spędzają wakacje i ferie zimowe w Słowacji. Pod tym względem ostatni rok był rekordowy.
Imponujące zamczyska to jedna z wizytówek Słowacji
W ostatnich latach Słowacja stała się jednym z najpopularniejszych kierunków wyjazdowych dla Polaków. Dane ze słowackiego urzędu statystycznego pokazują, że w 2024 r. kraj ten odwiedziło ponad 320 tys. polskich turystów, co oznacza wzrost o 14,8 proc. względem roku 2023 i aż o 35 proc. względem ostatniego przed pandemią roku 2019. Polska jest obecnie drugim co do wielkości rynkiem zagranicznym dla słowackiej turystyki. Ustępujemy jedynie Czechom.
– Z ogromną radością obserwujemy rosnące zainteresowanie Polaków Słowacją - podkreśla Martin Palik, dyrektor Slovakia Travel w Polsce. - Cieszy nas, że nasi sąsiedzi coraz chętniej odwiedzają słowackie góry, korzystają z term i poznają słowacką kulturę. Z roku na rok notujemy wzrost liczby przyjazdów, a także dłuższy czas pobytu. To pokazuje, że oferta turystyczna Słowacji odpowiada na potrzeby polskich podróżników, a nasza współpraca z biurami podróży i kampanie promocyjne przynoszą wymierne efekty. Wierzymy, że ten trend będzie się utrzymywał, a Słowacja stanie się dla Polaków jeszcze bardziej atrakcyjnym kierunkiem na każdą porę roku – dodaje.
Dzięki czemu ta popularność?
Tendencja wzrostowa w przyjazdach Polaków na Słowację jest wyraźna od kilku lat, ale 2024 r. przyniósł rekordowe wyniki. W ciągu ostatnich pięciu lat liczba odwiedzających wzrosła z 239 tys.do 323 tysięcy. To jeden z niewielu rynków, który przekroczył poziom sprzed pandemii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kultowy symbol europejskiej stolicy. Kolejki nawet po sezonie
- Z każdym rokiem zwiększa się paleta krajów, do których jeździmy – od bliskich po dalekie. Na tym trendzie korzysta wiele kierunków, a świetnym przykładem może być Słowacja. Bliskość geograficzna tego kraju, ale też jego niezaprzeczalny urok, bogata oferta wypoczynkowa – to wszystko sprawia, że zyskuje on na popularności - mówi Marzena German z Wakacje.pl.
Oczywiście wśród głównych czynników wzrostu popularności Słowacji wśród Polaków należy wymienić bliskość geograficzną. Dobre drogi oraz korzystne połączenia kolejowe znacząco wpływają na dostępność słowackich atrakcji turystycznych. Z południowych regionów kraju do Słowacji dojedziemy zarówno samochodem, jak i pociągiem w kilkadziesiąt minut.
Słowackie stoki narciarskie i wspaniałe ośrodki termalne to atrakcje, których nikomu zachwalać nie trzeba. Tatry Wysokie, Park Narodowy Mała Fatra, region Liptowa - to marki, które nie potrzebują reklamy.
Istotne są też konkurencyjne ceny. Nie są one może niższe niż w Polsce, ale jeśli porównamy je z alpejskimi kurortami, wypadają bardzo korzystnie.
Najczęściej odwiedzamy Słowację w miesiącach letnich (lipiec i sierpień) oraz zimowych (styczeń oraz luty).
Największe atrakcje Słowacji
Polscy turyści najczęściej wybierają trzy słowackie regiony, w których znajdują się najpopularniejsze ośrodki narciarskie oraz termy. Są to: kraj Żyliński, Preszowski i Bratysławski. W 2024 roku region Żyliński odwiedziło ponad 127 tys. Polaków, a Preszowski kraj – 72 tys.
A jakie atrakcje i miasta cieszą się największą popularnością? Poza wymienionymi ośrodkami narciarskimi i gorącymi basenami, turyści bardzo chętnie odwiedzają miasta: Bratysławę, Koszyce i Bardejów, a także Słowacki Raj pełen malowniczych kanionów, położony w Karpatach zachodnich, Demianowską Jaskinię Wolności o imponującej długości ponad 8 km, zamek Spiski, Orawski, Liptowski oraz zamek w Bojnicach, gdzie co roku odbywa się Międzynarodowy Festiwal Duchów i Widm, największa tego typu impreza na świecie.
Coraz więcej turystów odkrywa też Małokarpacki Szlak Winny czy wieś Vlkolínec, która cała jest właściwie wielkim skansenem.
Polscy turyści w liczbach
W 2024 r. Polacy wykupili na Słowacji ponad 750 tys. noclegów, co stanowi 14,8 proc. wszystkich noclegów zagranicznych turystów w tym kraju. Najwięcej miało miejsce w:
- Żylińskim kraju (339 tysięcy noclegów),
- Preszowskim kraju (180 tysięcy noclegów),
- Bratysławskim kraju (120 tysięcy noclegów).
Średnia długość pobytu Polaków w 2024 r. wyniosła 2,3 nocy, co jest podobnym wynikiem do poprzednich lat.
Jak oceniają eksperci, Słowacja ma ogromny potencjał w przyciąganiu polskich turystów. Prognozy na 2025 r. również wskazują tendencję wzrostową. Rozwój infrastruktury turystycznej, kampanie promocyjne oraz współpraca z polskimi biurami podróży mogą jeszcze bardziej zwiększyć zainteresowanie tym kierunkiem.
- Lubimy tam wyjeżdżać zarówno zimą na narty, jak i latem na chodzenie po górach. Odkrywamy uroki tamtejszych rzek i jezior i chętnie wybieramy się na spływy kajakowe. Słowacja świetnie wpisuje się też w trend dbania o siebie – tamtejsze kurorty z bogatą ofertą spa&wellness zyskują coraz więcej amatorów. Przy okazji dużo zwiedzamy – odkrywamy urok miasteczek, zamków i większych miast, w tym pięknej Bratysławy - dodaje Marzena German
Źródło: Slovakia Travel, WP
