Francuski portal zachwycony Sopotem. "Jesteśmy dumni"
Sopot znalazł się w centrum uwagi jednego z najbardziej renomowanych francuskich dzienników. W weekendowym wydaniu magazynu podróżniczego "Le Figaro" z 27 czerwca br. ukazał się reportaż o niezwykłym pięknie polskiego wybrzeża, ze szczególnym uwzględnieniem Sopotu.
Autorką reportażu o polskim wybrzeżu jest francuska dziennikarka Bérénice Debras. Tekst zaś nosi tytuł "Le chant des dunes de la Baltique" ("Pieśń nadbałtyckich wydm").
Zobacz też: Polskie wyspy. Ile o nich wiesz?
Sopot to dla Francuzów to unikat, który urzeka
W swojej podróży wzdłuż bałtyckiego wybrzeża - od Świnoujścia po Mikoszewo - francuska dziennikarka zatrzymała się w najciekawszych miejscowościach i parkach narodowych. Szczególne miejsce w jej relacji zajął Sopot, opisany jako jedno z najbardziej wyjątkowych miejsc nad Bałtykiem, wyróżniające się atmosferą, historią i klimatem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmiany na Ibizie. "Kobiety po prostu się boją"
Jednym z najbardziej niezwykłych momentów wizyty francuskiej dziennikarki w Sopocie było spotkanie ze społecznością Morza Aniołów. To grupa osób, które codziennie, bez względu na pogodę i porę roku, o wschodzie słońca spotykają się przy wejściu nr 28 na plaży, by wspólnie powitać nowy dzień, często zanurzając się w lodowatych wodach Bałtyku.
Debras miała okazję uczestniczyć w jednym z takich spotkań. Opisała emocje towarzyszące wschodowi słońca, obecności w chwili i duchowemu wymiarowi tego rytuału. Szczególnie zapadła jej w pamięć wypowiedź Joanny S-Grzybowskiej, która porównała poranne spotkania do scen z filmu "Miasto aniołów".
Kulminacyjnym punktem spotkania było ułożenie przez uczestników ciał w napis "Le Figaro" – symboliczny gest wdzięczności i pamiątka dla gości z Francji.
Sopot kusi nie tylko widokami, ale i smakiem
Francuska dziennikarka nie kryła zachwytu nad sopocką gastronomią. Szczególne uznanie zdobyła kawiarnia MammaMia Cafe, wyróżniona za swój wyjątkowy klimat i widok na molo. Autorka reportażu poleciła to miejsce na chwilę relaksu przy cieście i sopockiej solance.
Zespół kawiarni nie krył dumy, dzieląc się informacją o publikacji w mediach społecznościowych: "Nasza maleńka kawiarnia znalazła się wśród polecanych przez Le Figaro miejsc, a nasze wnętrze zostało docenione zdjęciem! Jesteśmy dumni, że MammaMia znajduje uznanie nawet za granicą" - czytamy w poście opublikowanym na Facebooku.
W artykule wspomniano również o restauracji White Marlin, którą francuscy dziennikarze porównali do legendarnego Club 55 z Lazurowego Wybrzeża. To kolejny dowód na to, że Sopot nie odbiega standardem od najpopularniejszych europejskich kurortów.
"Le Figaro" to uznanie z najwyższej półki
Publikacja w Le Figaro to nie tylko prestiż, ale też ogromna promocja. Dziennik założony w 1826 r. jest najstarszym we Francji i jednym z najbardziej wpływowych w Europie.
Jego weekendowy magazyn podróżniczy dociera do setek tysięcy czytelników, a obecność w nim polskiego wybrzeża i samego Sopotu to wyjątkowe wyróżnienie.
Źródło: esopot.pl