Kraków ma swojego smoka wawelskiego, Warszawa - Syrenkę, Poznań - koziołki, a Podlasie... skrzata Ąpija. Historię mało znanej postaci przybliżyć może mitologia słowiańska. - To skrzat, który czyha na pijanych. Ponoć podstawia nogi, aby taki pijany zasnął przy drodze. Wtedy on go przewraca na plecy, siada mu na piersiach i wdycha wyziewy. Nie należy do sympatycznych skrzatów - przyznał w rozmowie z nami pan Mirosław, jeden z mieszkańców wsi Ozierany Małe, gdzie ponoć zobaczyć można ślady Ąpija.