Jeśli Bałkany, to jemy na mieście. Zachwyt gwarantowany

Soczyste, dobrze przyprawione, świeże, smaczne. Po prostu pyszne. Takie są potrawy kuchni bałkańskiej. Dlatego, jeśli wybieracie się na urlop w ten region Europy, to nawet nie zastanawiajcie się, czy warto jeść na mieście. Absolutnie warto. Wasze podniebienia zwariują!

Jeśli Bałkany, to jemy na mieście. Zachwyt gwarantowany
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com | Ververidis Vasilis
Agnieszka Krasa

09.03.2018 | aktual.: 12.03.2018 13:43

Bałkany to umowne określenie państw w południowo-wschodniej części Europy. Geograficznie region położony jest przede wszystkim na Półwyspie Bałkańskim, o powierzchni prawie 500 tys. km kw., a poszczególne kraje łączy wspólna historia, kultura oraz kuchnia. Bałkany obejmują: Grecję, Chorwację (część dalmatyńską), Bułgarię, Czarnogórę, Bośnię i Hercegowinę, Kosowo, Albanię, Macedonię, a także prawie całe terytorium Serbii.

Bałkańska kuchnia jest pojęciem niezwykle szerokim. Pyszna, urozmaicona, dobrze doprawiona, ze świeżych, lokalnych składników dobrej jakości. Jedno jest pewne - stołowanie się na mieście będzie prawdziwą orgią dla podniebienia podczas wakacji na Bałkanach. Warto próbować nieznanych nam potraw regionalnych, a następnie odtwarzać je w domowym zaciszu po powrocie do Polski i przenieść urlopowy klimat gorącego i suchego południa Europy do własnej kuchni.

Przekąski i przystawki – najlepsze meze

Meze (mezes, mezedes) to typowe dla kuchni greckiej zakąski. Podawane są na ciepło i na zimno jako przystawka albo zamiast głównego dania i są zazwyczaj stopniowo donoszone na stół. Będąc w jakimś miejscu po raz pierwszy, najlepiej zamówić kilka różnych meze – dostaniemy wówczas przekąski na małych talerzykach (rzadziej na ogromnym talerzu). Kilkoma porcjami najedzą się 2-3 osoby. Jako zakąski najczęściej serwowane są czarne, niedrylowane oliwki kalamata, tapenada (pasta z oliwek), pasta z suszonego bobu, duży plaster sera feta z oliwą, smażony ser saganaki, panierowana cukinia, wędzone mięsa, dojrzewające wędliny w plasterkach, marynowane owoce morza, pieczywo, słonawe sardele, dolmades (malutkie gołąbki w liściach winogron) z cytryną, smażone kulki serowe. Na ogół meze to zakąski wytrawne, niektóre pikantne, czasem jednak w ofercie tawern znajdują się potrawy słodkie, takie jak feta z miodem, zapiekana w cieście filo czy smażone pierożki kalitsounia z serem.

Podczas pobytu w Grecji należy wiedzieć, że gdy poprosimy o sałatkę grecką, będzie ona znacznie różniła się od znanej nam, przyrządzanej w naszym kraju. Dostaniemy grubo posiekane paprykę, pomidory, ogórki, czerwoną cebulę, solidny plaster najlepszego sera feta, skropione oliwą (zazwyczaj lokalną i ekologiczną) i posypane suszonym oregano. Żadnej przywiędniętej sałaty! W Grecji warto spróbować także sałatki szopskiej.

Bałkańskie pasty - do smarowania i nie tylko

Bałkańskie pasty mogą wchodzić w skład meze, ale nie tylko. Najbardziej znane ajwar i ljutenicę serwuje się na Bałkanach jako przystawkę, z pajdą ciemnego chleba i oliwą, jako sos do makaronu albo kaszy lub jako element wieloskładnikowego dania głównego.

Obraz
© WP.PL | Materiały prasowe

Ajwar każda gospodyni przygotowuje inaczej. Podstawą są papryki, pomidory oraz bakłażany, a za dodatki służą przykładowo kabaczki, świeży czosnek, ostre papryczki. Warzywa są pieczone w piekarniku, obierane i blendowane na gęstą pastę. W dawnych czasach papryki opiekano w letnich kuchniach nad ogniem, tak jak obecnie traktujemy cebulę podczas robienia rosołu, co nadawało im słodycz i lekko dymny posmak.

Ljutenica jest blisko spokrewniona z ajwarem. Jest nieco gęstsza, bardziej słodka, a za główną przyprawę służy kminek. Warzywa mogą być siekane, blendowane bądź zmielone w maszynce do mięsa.

Jakich dań mięsnych spróbujemy na Bałkanach?

W krajach bałkańskich je się sporo dań mięsnych. Szalenie popularne są jednogarnkowe gulasze z różnych rodzajów mięsa. W większości tawern, szczególnie w Grecji, lokalni mieszkańcy zajadają się niedrogimi potrawkami na bazie wołowiny czy jagnięciny. Pójdź w ich ślady - obserwuj w restauracji, co zamawiają Grecy i weź to samo, a z pewnością się nie rozczarujesz. Do potraw mięsnych spożywa się tutaj dużo warzyw, faszerowanych fetą, pieczonych czy grillowanych oraz sosy typu tzatziki.

Obraz
© 123RF.COM

Moussaka (musaka)
to klasyka greckiej kuchni, której koniecznie należy spróbować, będąc na Bałkanach. Zjemy ją zarówno w przytulnych tawernach z domowym klimatem, jak i w eleganckich restauracjach. Tradycyjna wersja bazuje na bakłażanach, pomidorach i mięsie mielonym, ale istnieje również mnóstwo odmian dla wegetarian, a nawet wegan, np. z soczewicą i mlekiem roślinnym.

Souvlaki to z kolei bałkański fast food. Wieprzowinę lub kurczaka (niekiedy z dodatkiem boczku) opieka się na ruszcie na metalowych szpadkach. Zamów souvlaki na talerzu z frytkami i surówką albo zawinięte w pitę z warzywami. Równie popularne są cevapci, dobrze przyprawione paluszki z mielonego mięsa, a także kotlety pljeskavica.

Świeże owoce morza

Obraz
© Shutterstock.com | Jiri Vavricka

W nadmorskiej części Grecji dosyć częstym widokiem jest ośmiornica susząca się na sznurku. Spośród narodów z basenu Morza Śródziemnego to właśnie pomysłowi Grecy najbardziej cenią sobie przepisy z wykorzystaniem ośmiornicy. W restauracjach zamawiaj grillowaną lub gotowaną w całości, a następnie długo duszoną w kawałkach w ziołach i pomidorach. Smak i tekstura świeżych owoców morza na Bałkanach nie mają sobie równych.

Ryby, mule, krewetki czy kalmary będą najsmaczniejsze w lokalach na wybrzeżu w Chorwacji czy Czarnogórze. Mamy wtedy również największą gwarancję ich świeżości – w końcu nie podróżowały na nasz stół z daleka. Polecamy delikatne zupy rybne, klarowne buliony bądź o kremowej konsystencji oraz ryby grillowane w całości, podawane z dużą ilością zieleniny i cząstkami cytryny. W trakcie pobytu nad jeziorami, np. w Macedonii, sprawdzą się gatunki ryb słodkowodnych: karpie, pstrągi, grunec czy plasica, podawane z domowymi frytkami i sosem czosnkowym.

Obraz
© 123RF.COM

Bałkańskie desery

Najbardziej znany bałkański deser, baklawę, można już kupić w polskich cukierniach. Przyrządza się ją z ciasta listkowego lub filo, przełożonego orzechami włoskimi, migdałami, pistacjami, z cukrem i miodem. Zapiekana baklawa, polana słodkim syropem to niebo w gębie. Niekiedy dostaniemy ja w wersji czekoladowej, z gałką domowych lodów. Spróbujcie też porcjowanego ciasta filo z fetą i miodem. W Kosowie i Albanii chętnie jada się flija, naleśniki z kajmakiem i śmietaną. W Macedonii polecamy supermodny deser trilece, dobrze nasączony mleczny biszkopt z owocową polewą lub sosem karmelowym. W kuchni greckiej na zwieńczenie uczty kulinarnej podawany bywa zwykły, gęsty jogurt grecki z odrobiną miodu. A miód w tym kraju jest przepyszny, zwłaszcza na wyspach, gdzie podobno żyją najszczęśliwsze pszczoły, co odczuwalne jest w jakości produktu.

A co do picia?

Na Bałkanach warto spróbować takich napojów, jak:

  • Rakija – napój narodowy mieszkańców regionu, o co najmniej 40 proc. zawartości alkoholu. Po wstępnej fermentacji owoców sezonowych przeprowadza się destylację. Najpopularniejsza jest słynna śliwowica.
  • Ouzo – wódka anyżówka, która zawiera do 48 proc. alkoholu. Po zamówieniu w dodatkowej szklance dostaniemy wodę, a gdy wymieszamy trunki, kolor zmieni się na lekko mleczny. Ouzo zazwyczaj pije się z przystawkami, meze.
  • Boza – niskoalkoholowy (1 proc.), gęsty, kwaśnawy napój otrzymany ze sfermentowanej kukurydzy bądź pszenicy.
  • Kawa po bośniacku lub grecku – mocna, gęsta, czarna kawa, gotowana w specjalnym, miedzianym tygielku (briki) i od razu w nim słodzona bądź nie. Dostaniesz do niej szklaneczkę z zimną wodą z kranu, niekiedy z lodem oraz kruche ciasteczko. Właśnie maślane koulourakia są bardzo popularne w okresie Bożego Narodzenia, ale podawane także do śniadań.
Obraz
© 123RF.COM
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)