Katastrofa ekologiczna w Wielkopolsce. Aktywiści alarmują

To nie efekt globalnego ocieplenia, a raczej działalność kopalni odkrywkowej w Tomisławicach. Koryto Noteci, największego dopływu Warty i drugiej co do wielkości rzeki Wielkopolski, wyschło na odcinku 30 km. Ale to nie wszystko. Tempo destrukcyjnych zmian jest przerażające.

Rzeka Noteć jest drugą co do wielkości rzeką Wielkopolski
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

Nie tylko bowiem degradacja dotyka Noteci, ale wysychają również jeziora Pojezierza Gnieźnieńskiego. Ten właśnie negatywny wpływ kopalni odkrywkowej węgla brunatnego na naturalne środowisko uwieczniło w wideo Stowarzyszenie Ekologiczne "Eko-przyjezierze". Aktywiści postanowili nagłośnić tę sprawę. Tym bardziej, że już dekadę temu protestowali przeciwko powstaniu w tej okolicy zakładu, który pobierać będzie tak ogromne ilości wody. Politycy zarówno z lewej, jak z prawej strony byli głusi na ich głosy. Dziś można mówić wręcz o katastrofie ekologicznej.

W jeziorach na terenie Pojezierza Gnieźnieńskiego odnotowano drastyczny spadek poziomu wody. Gdy porówna się zdjęcia satelitarne sprzed dziesięciu lat można zauważyć, że zwierciadła wody wyraźnie się cofnęły, a powiększeniu uległy plaże.

Ekolodzy zwracają uwagę na fakt, że bliskie sąsiedztwo kopalni z Notecią destrukcyjnie odbiło się też na tej drugiej co do wielkości rzeki Wielkopolski. Łukasz Supergan z Greenpeace Polska powiedział Gazecie Wyborczej, że na 30 km Noteć po prostu znikła, zostało suche koryto. Równowagi w ekosystemie nie przywróci w opinii aktywisty nawodnienie rzeki. Jest to tym bardziej dotkliwe, że teren ten jest chroniony programem Natura 2000.

Obraz
© Greenpeace Polska

Zdaniem aktywistów ekologiczna katastrofa jest do powstrzymania, jeśli kopalnia zakończy swoją działalność natychmiast. A i tak, jeśli tak się stanie, odtworzenie stanu sprzed jej powstania zajmie kilkadziesiąt lat.

Obraz
© Greenpeace Polska

Przedstawiciel Greenpeace Polska jest bowiem w pełni przekonany, że wyschnięcie koryta rzeki Noteć oraz wspomnianych zbiorników wodnych to bezpośredni wpływ kopalni.

– Gdyby to był po prostu wynik globalnego ocieplenia, dotyczyłoby to wszystkich jezior na południowych Kujawach i we wschodniej Wielkopolsce. Problem dotyczy jedynie jezior wokół odkrywki Tomisławice – tłumaczy Supergan w rozmowie z Gazeta.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Trąba powietrzna w Wielkopolsce. Zobacz nagranie

Wybrane dla Ciebie

Współpracują z grzybami. "Las jest bardziej odporny na suszę i choroby"
Współpracują z grzybami. "Las jest bardziej odporny na suszę i choroby"
Najpierw protestowali, teraz liczą straty. Wyspa odczuwa brak turystów z jednego kraju
Najpierw protestowali, teraz liczą straty. Wyspa odczuwa brak turystów z jednego kraju
Trzy miesiące do sylwestra, a noclegów w górach jak na lekarstwo. Ceny? Kosmicznie wysokie
Trzy miesiące do sylwestra, a noclegów w górach jak na lekarstwo. Ceny? Kosmicznie wysokie
Nowe bony turystyczne. Do wykorzystania od października do 15 grudnia
Nowe bony turystyczne. Do wykorzystania od października do 15 grudnia
Rekord sprzedaży w Polsce. Wprowadzą kolejne połączenia?
Rekord sprzedaży w Polsce. Wprowadzą kolejne połączenia?
Turyści i mieszkańcy dostali SMS-y. Pierwsza taka w historii sytuacja na Teneryfie
Turyści i mieszkańcy dostali SMS-y. Pierwsza taka w historii sytuacja na Teneryfie
Pytanie za 50 tys. zł. Uczestniczce musiała pomóc publiczność
Pytanie za 50 tys. zł. Uczestniczce musiała pomóc publiczność
Mieszka w Hiszpanii. "Traktują miasta jak wielkie kluby nocne"
Mieszka w Hiszpanii. "Traktują miasta jak wielkie kluby nocne"
Święta rzeka w kryzysie. Naukowcy biją na alarm
Święta rzeka w kryzysie. Naukowcy biją na alarm
Co roku zjeżdżały tłumy, a teraz duża zmiana. "Mogą niepotrzebnie nakręcać atmosferę zagrożenia"
Co roku zjeżdżały tłumy, a teraz duża zmiana. "Mogą niepotrzebnie nakręcać atmosferę zagrożenia"
Burza tropikalna na Filipinach. Tysiące ewakuowanych i ofiary śmiertelne
Burza tropikalna na Filipinach. Tysiące ewakuowanych i ofiary śmiertelne
Alert w turystycznym kraju. Owady mogą przenosić groźną chorobę
Alert w turystycznym kraju. Owady mogą przenosić groźną chorobę