Koronawirus. Korea Północna odnotowuje coraz więcej "podejrzanych przypadków"
Według oficjalnych danych jeszcze żaden mieszkaniec Korei Północnej nie został zarażony koronawirusem. Jednak zastanawiająca jest coraz większa liczba "podejrzanych przypadków" związanych z COVID-19. Tysiące osób jest objętych kwarantanną.
03.11.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:37
Jeszcze 10 października Kim Jong Un, przywódca Korei Północnej, ze wzruszeniem dziękował narodowi za brak epidemii koronawirusa w ich kraju. Tego dnia odbyła się wielka parada wojskowa z okazji 75. rocznicy założenia rządzącej Partii Pracy Korei. W wydarzeniu wzięły udział setki tysięcy obywatel.
Początek epidemii koronawirusa w Korei Północnej?
Wielka parada w Pjongjangu mogła przyczynić się do niekontrolowanego rozprzestrzeniania się epidemii w Korei Północnej, przede wszystkim w stolicy. Można to wywnioskować z danych opublikowanych przez rząd tego kraju oraz Światową Organizację Zdrowia. Liczba osób przebadanych, wysłanych na kwarantannę i "podejrzanych" gwałtownie wzrosła.
Oficjalnie zrobiono dotychczas ponad 10 tys. testów na obecność koronawirusa. Wynik: zero pozytywnych przypadków. 32 tys. osób skierowano na przymusową kwarantannę. Jednak koreańskie władze nie tłumaczą określenia "podejrzane przypadki". Nazwano tak grupę ponad 5 tys. osób, w której znajduje się 8 obcokrajowców. Przypuszcza się, że są to osoby zarażone, do czego Korea Północna nie chce się oficjalnie przyznać. Zamiast tego szuka się powodów, dla których można zatrzymać mieszkańców w domach.
21 października państwowa telewizja KCTV wyemitowała specjalne ostrzeżenie pogodowe. Północnokoreańskie władze zasugerowały, że przedostający się z terytorium Chin "żółty pył" może nieść ze sobą cząsteczki koronawirusa. Koreańska telewizja przestrzegła, że pył zawiera "materiał toksyczny, wirusy i chorobotwórcze mikroorganizmy". Zalecono mieszkańcom pozostanie w domach i szczelne zamknięcie okien. Podobne ostrzeżenia dostały służby dyplomatyczne, o czym na Facebooku poinformowała rosyjska ambasada w Pjongjangu.
Na początku sierpnia mówiło się o pierwszym przypadku zarażenia koronawirusem w Korei Północnej, jednak informacja ta nie została potwierdzona przez WHO.
ZOBACZ WIDEO: Broń nuklearna zakończy wszystkie wojny. Kim Dzong Un zapewnia, że jego kraj może czuć się bezpiecznie