Majówka 2021. Polacy pojadą na długi weekend mimo obostrzeń
Hotele i obiekty hotelarskie pozostają zamknięte dla turystów do 7 maja. Przedłużony lockdown obejmuje długi weekend majowy, ale Polacy jednak są w gorącej wodzie kąpani i na majówkę zamierzają wyjechać mimo obostrzeń. - Cały czas słyszę od znajomych, że jadą na majówkę nad morze - mówi nam Kasia z Gdańska.
27.04.2021 13:26
Minister Zdrowia Adam Niedzielski ogłosił w połowie kwietnia, że hotele i miejsca noclegowe pozostają zamknięte do 3 maja. Pogroził także palcem i przestrzegł rodaków, że w majowy weekend zapowiadają się kontrole, zarówno na granicach, jak i w obiektach noclegowych w całym kraju.
- Tutaj wszystkie zasady będą funkcjonowały te same. Na pewno w związku z pewnym okresem wzmożonych wyjazdów patroli weryfikujących na granicy będzie zdecydowanie więcej, tak samo zresztą jak kontroli w różnych ośrodkach, jak hotele i pensjonaty - mówił szef MZ podczas konferencji prasowej.
Ponad rok życia w pandemii pokazał jednak, że Polacy na każdy rządowy zakaz, znajdą jakiś sposób. I mimo, że wciąż w kraju codziennie odnotowuje się tysiące przypadków zarażenia koronawirusem, to wielu rodaków na majówkę zamierza więc wyjechać. Przedsiębiorcy w nadmorskich miejscowościach ironizują, że w tym roku długi weekend majowy upłynie w "rodzinnym" gronie, bo nagle wszyscy szukają "cioci".
- Cały czas słyszę od znajomych, że jadą na majówkę nad morze. Nikt nie miał jak dotąd problemów ze znalezieniem noclegu - mówi nam Kasia z Gdańska.
Hotele tylko dla wybranych - kto może w nich nocować?
Z hoteli i obiektów noclegowych korzystać mogą w dalszym ciągu przedstawiciele określonych zawodów, których lista została określona w rządowym rozporządzeniu. Wśród nich znajdują się m.in. medycy, funkcjonariusze służb mundurowych, zawodowi sportowcy, prawnicy, członkowie misji dyplomatycznych, dziennikarze, filmowcy itd.
Z pobytu w obiektach noclegowych korzystać mogą także pacjenci oraz ich opiekunowie. Po kwalifikacji przez lekarza do odbycia takiego turnusu leczniczego pacjenci mogą nocować w hotelu, w którym takie leczenie ma miejsce.
Szczegółowe informacje na temat tego, jakie dokumenty wymagane są do poświadczenia celowości danego przyjazd, również znajdują się w rozporządzeniu.
Polacy mają sposoby na obejście obostrzeń
"Majówka na zdrowie"; "Turnus Rehabilitacyjny" czy "Kuracja nad morzem" - takich ofert znajdziemy w sieci mnóstwo. W planach zdrowotnych wyjazdów znajdują się m.in. treningi nordic walking, gimnastyka w basenach solankowych, masaże, inhalacje, gimnastyka kardiologiczno-oddechowa, a w nagłych przypadkach oczywiście opieka pielęgniarska i lekarska.
Oko puszczają do turystów również właściciele pensjonatów, apartamentów czy hosteli, którzy działają poza głównymi kanałami. Oferty noclegowe kierują raczej do bliskich i zaufanych osób, choć możliwości wyjazdowych nie brak także na licznych forach internetowych czy grupach w mediach społecznościowych.
- Mam 5 apartamentów w Gdańsku. Wszystkie wynajęte na majówkę. Głównie znajomym. Nie ma opcji, żebym miała trzymać je puste. Muszę zarobić - mówi w rozmowie z WP Daria, która żyje głównie z wynajmu obiektów noclegowych.
Wybierając to rozwiązania, Polacy korzystają z okazji do wyjazdu pod przykrywką odwiedzin u rodziny lub znajomych. Lukę w przepisach znalazły również miejsca kempingowe, które mogą działać jako parkingi z dostępem do prądu.
Rząd zapowiada otwarcie hoteli po majówce
Wicepremier Jarosław Gowin zapowiedział podczas konferencji prasowej, że odmrożenie hoteli, handlu oraz gastronomii możliwe będzie po długim weekendzie majowym. Otwarcie hoteli miałoby nastąpić na poziomie 50 proc. dostępnych pokoi, czyli tak, jak było na chwilę przed poprzednim lockdownem.
- Wspólnie doszliśmy do wniosku (z Radą Przedsiębiorczości - przyp. red.), że 4 maja to powinien być start do takiego szybkiego odmrażania polskiej gospodarki, w tym także do udostępnienia wszystkim chętnym ogródków restauracyjnych, być może też pewnej puli, np. 50 proc. miejsc w hotelach. Ale to są na razie propozycje, które wypracowałem z przedsiębiorcami. Ostateczna decyzja należy do całej rady ministrów - podkreślił Gowin.
Entuzjazm na myśl o ponownym otwarciu turystyki od 4 maja szybko jednak ostudziły ostanie głosy. Od osób związanych z rządem słyszymy, że wicepremier ostatnimi wypowiedziami wyszedł przed szereg - 4 maja dla gastronomii i hotelarstwa w tym momencie "nie wchodzi w grę". Oficjalne decyzje w sprawie ewentualnego otwarcia hoteli zostaną ogłoszone w środę 28 kwietnia podczas konferencji prasowej rządu.