Malediwy. Raj, który może zniknąć
Niestety niektóre miejsca, które dzisiaj są rajem na Ziemi, wskutek postępujących procesów związanych z globalnym ociepleniem są poważnie zagrożone całkowitym zalaniem. Możliwe, że pozostało nam niewiele czasu, by móc w pełni czerpać z tego, co oferuje jeden z symbol takiego raju – Malediwy.
Warto wybrać się na ten archipelag i na własne oczy zobaczyć to, co powinniśmy chronić, tym bardziej że nieosiągalne niegdyś marzenie o wypoczynku na jednej z najpiękniejszych plaż na świecie obecnie jest na wyciągnięcie ręki.
Raj w coraz bardzie przyziemnej cenie
Malediwy przyciągają coraz więcej turystów nie tylko przyrodą, ale też coraz większą przystępnością cen. Dodatkowo raj ten jest dostępny przez cały rok, więc z łatwością można zaplanować wymarzone wakacje w dogodnym terminie. Jeszcze w ubiegłym roku ceny tygodniowego wypoczynku zaczynały się w okolicach 8 tys. zł od osoby, tegoroczne oferty są zdecydowanie łaskawsze dla portfela.
– Uruchomienie lotów czarterowych znacząco zmniejszyło koszty, wpływając tym samym na uatrakcyjnienie ofert. W październiku mamy szansę dodatkowo zminimalizować cenę naszych wakacji na Malediwach, korzystając z opcji last minute. Można śmiało podjąć się walki z jesienną słotą i zarezerwować 7 dni błogiego relaksu w luksusowym kurorcie już od ok. 3800 zł. A to niewiele, jak na realizację swoich marzeń! – mówi Justyna Śliwińska z serwisu Wakacje.pl.
Zobacz też: Jaworzno. Polskie Malediwy
Życie toczy się… w hotelu
Przepiękne, piaszczyste plaże zachęcające do spacerów brzegiem szmaragdowej wody, w której bez trudu dostrzec można niezwykle barwne ryby i ciągle jeszcze wspaniałe rafy koralowe, które jednak pod wpływem zmian klimatycznych częściowo bledną i wymierają.
– Przytulne bungalowy kołyszące się na wodzie, z których można podziwiać obłędne wschody słońca prowokujące wszystkie troski i zmartwienia do odejścia w niepamięć. Zmysłowe zachody, które powodują, że serce przyspiesza wywołując wręcz narkotyczny efekt.
Widoki, które łatwo uzależniają sprawiając, że nie chcemy opuszczać tego nieziemskiego archipelagu. Romantyzm sięga tu zenitu stwarzając idealne warunki dla miłosnych uniesień! Szkoda było stracić takie miejsce na Ziemi nie tylko ze względu na przyrodę. Malediwy, wbrew powszechnie panującej opinii, to nie tylko piasek i woda, które zagwarantować mogą niczym niezmącony spokój i relaks pozwalający na naładowane baterii. To też niezwykle ciekawi i gościnni mieszkańcy wysp, którzy chętnie opowiadają o swojej kulturze, zwyczajach i codziennym życiu – mówi Marta, która odwiedziła Malediwy we wrześniu.
– Bardzo często mijani mieszkańcy są przez turystów niezauważeni, gdyż na co dzień mieszkają w hotelach i myleni są z innymi gośćmi. Warto mieć oczy szeroko otwarte. Tu nie musimy oddalać się od hotelu, żeby poznać prawdziwe życie mieszkańców, bo ono toczy się właśnie w jego obrębie – dodaje z uśmiechem. Na co jeszcze można liczyć w raju?
Miejsce, gdzie słońce wschodzi zawsze o tej samej porze
Położone blisko równika Malediwy kuszą nie tylko punktualną wędrówką słońca po nieboskłonie – wsc
ej na świecie. To właśnie tutaj można nakarmić dostojnie pływające płaszczki czy też wybrać się w podwodną podróż w towarzystwie rekinów wielorybich! Na jednej z wysp archipelagu można poczuć się jak Indiana Jones, eksplorując ruiny buddyjskich świątyń, żeby później wcielić się w rolę bohatera filmu "Taxi", niestandardowo jednak zamieniając samochód na łódź! To tutaj znajduje się najniższy spośród najwyższych punktów poszczególnych państw na świecie! Niepotrzebna jest wspinaczka wysokogórska, żeby zdobyć szczyt Malediwów, Mount Villingi, który osiąga wysokość zaledwie… dwóch metrów powyżej poziomu morza.
Podwodny raj zaprasza
Amatorzy wodnych sportów również poczują się na Malediwach jak w raju. Osoby, którym bliskość rekinów może zaburzać poczucie komfortu, mogą skorzystać ze snorkelingu czy nurkowania wśród jednych z najpiękniejszych raf koralowych. Stopień doświadczenia nie jest tu istotny, a chwile spędzone w przyjemnie ciepłych wodach Oceanu Indyjskiego, wśród niezwykłych okazów flory i fauny, na długo pozostaną w pamięci. Po wodnych ekspedycjach koniecznie należy skosztować malediwskiego przysmak mas huni, które zaskakuje wybornym połączeniem smaków tuńczyka, kokosu, cebuli i chilli. A jeśli marzy Ci się złowienie wspomnianego tuńczyka – nie ma lepszego miejsca na świecie. Złowienie olbrzymiej ryby podczas zachodu słońca? Na Malediwach wszystko jest możliwe.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl