Miasta naj... - giganty świata
Każdy jest przekonany, że miasto, w którym żyje jest nietypowe. A jakie są naprawdę, najbardziej ekstremalne miasta świata? Prezentujemy zestawienie gigantów i zapadłych dziur, które mają jedną wspólną cechę – są wyjątkowe na skalę światową.
Każdy jest przekonany, że miasto, w którym żyje jest nietypowe. A jakie są naprawdę, najbardziej ekstremalne miasta świata? Prezentujemy zestawienie gigantów i zapadłych dziur, które mają jedną wspólną cechę – są wyjątkowe na skalę światową.
Największe Wcale nie jest łatwo ustalić, które miasto jest największe. No bo chodzi o liczbę mieszkańców, czy obszar? I co tak naprawdę nazywamy miastem? Ścisłą zabudowę? Granice administracyjne? Czy liczymy bezpośrednio przyległe dzielnice, które nie dadzą się wyróżnić niczym w terenie, a są oddzielone jedynie kreską umownej granicy na mapie? A co jeśli dwa lub więcej miast są zrośnięte w praktycznie jedną aglomerację? Trzeba przyjąć jakieś kryterium. Za najbardziej sensowne wydaje się przyjąć liczbę ludności w granicach administracyjnych. Wówczas ranking największych miast wygląda tak.
A gdzie Nowy Jork, Meksyk, czy Kair? Ich liczba ludności nie przekracza 9 milionów. Częste wymienianie tych miast w gronie największych polega na dodaniu liczby ludności z bezpośrednich przedmieść, całej aglomeracji. A także po części z ich ogromnego znaczenia dla regionu, w którym leżą. Najbliżej Polski z wielkich miast leży Stambuł. Mieszka w nim nieco ponad 11 milionów ludzi. Warszawa przy tych gigantach to taka większa wioska, żyje w niej "ledwie" 1,7 miliona ludzi.
Najgęściej zaludnione Wszyscy wiemy jaki ścisk może panować na ulicach wielkich miast. Drogie działki i postęp technologiczny spowodował, że zabudowa centrów największych miast rosła w górę. Jeden wieżowiec może skupiać nawet kilka tysięcy osób. Na ulice w godzinach szczytu wylewają się setki tysięcy ludzi. Ale prawdziwy tłok panuje często w przeludnionych dzielnicach biedy, gdzie w małych izbach prymitywnych zabudowań, gnieżdżą się kilkunastoosobowe rodziny lub całe klany. W jakich miastach panuje największy tłok? Można to określić porównując gęstość zaludnienia. Ranking wygląda następująco.
1. Dhaka, Bangladesz - 45,5 tysiąca osób na km. kw.
2. Manila, Filipiny - 43 tys. osób na km. kw.
3. Bogor, Indonezja - 40 tys. osób na km. kw.
Dla porównania w Warszawie jest 3,3 tys. osób na kilometr kwadratowy, a największy ścisk w Polsce panuje w Świętochłowicach (województwo śląskie), gdzie na każdym kilometrze kwadratowym mieszka po 4 tysiące osób. W Europie najgęściej zaludnione jest miasto Neapoli wchodzące w skład aglomeracji Salonik w Grecji. Na jednym kilometrze kwadratowym mieszka tam 30 tysięcy osób.
Najbardziej zanieczyszczone Przekleństwem miast może być smog i zanieczyszczenie powietrza. Nawet słoneczne dni są wtedy mało przyjemne. Gdzie jest najgorzej? Cóż, w Czarnobylu. Wprawdzie nikt tam nie mieszka, ale miasto wciąż istnieje na mapach. Które zamieszkałe aglomeracje możemy umieścić na „czarnej liści”? Oto one:
1. Sumgait, Azerbejdżan. Zanieczyszczone głównie przez wielką fabrykę chemiczną.
2. Linfen, Chiny. Cały przemysł ciężki naraz - węgiel, huty, smoła.
3. La Oroya, Peru. Miasto położone na górach ołowiu, cynku, miedzi, siarki, które stały się źródłem zarobku i przekleństwem dla zdrowia.
4. Norylsk, Rosja. Miasto założone jako obóz pracy dla syberyjskich zesłańców, dziś jest jedną wielką kopalnią i piecem hutniczym.
Najbogatsze Na wskaźnik najwyższego standardu życia wpływa między innymi zadowolenie mieszkańców, bezpieczeństwo, komunikacja i opieka zdrowotna. Jaki jest wynik? Bez zaskoczenia - przodują miasta szwajcarskie.
1. Zurych, Szwajcaria
2. Genewa, Szwajcaria
3. Vancouver, Kanada
4. Wiedeń, Austria
5. Dusseldorf, Niemcy
Tekst (M.R.)