Trwa ładowanie...

Na Rysy i z powrotem przez 24 godziny. Polak podjął się szalonego wyzwania

Roman Ficek, czołowy polski biegacz ultra podjął się we wtorek (25 lutego) realizacji swojego niezwykłego projektu. Sportowiec chce sprawdzić, ile razy w ciągu doby uda mu się zdobyć szczyt Rysów. - Startuję o 13 i kończę dokładnie za 24 godziny - mówi Ficek w rozmowie z WP.

Roman Ficek nie boi się wyzwań / Roman Ficek - Facebook Roman Ficek nie boi się wyzwań / Roman Ficek - Facebook
d1h6flr
d1h6flr

Wyzwanie jest bardzo ambitne i ryzykowne, z czego biegacz doskonale zdaje sobie sprawę. Dlatego też czas, w którym Roman Ficek podejmie się wyzwania, uzależniony był od panujących warunków pogodowych (a przypominamy, że w Tatrach obecnie mamy zagrożenie lawinowe).

- Startuję z Morskiego Oka i przez 24 godziny będę pokonywał trasę z metą na szczycie Rysów. Chcę pokonać ten odcinek jak najwięcej razy i myślę, że przy dobrych warunkach (a pogoda ma dopisywać) powinno mi się udać to zrobić ok. 8-10 razy - mówi Roman Ficek w rozmowie z WP.

Na Rysy i z powrotem - Roman Ficek woli uniknąć towarzystwa na trasie

Sportowiec zapowiedział w poprzednich dniach, że wyzwania zamierza się podjąć w tym tygodniu. Nie podał jednak konkretnej daty, ani godziny w obawie przed ochotnikami, którzy chcieliby podczas akcji dotrzymać mu towarzystwa. Jego zdaniem obecne warunki w górach są zbyt niebezpieczne.

"Szlak na Rysy zimą jest niebezpieczny i nie chciałbym stwarzać tam niebezpieczeństwa, jeszcze większego, niż jest. Są osoby, które deklarowały się biegać tam ze mną i bardzo to miłe, lubię Was wszystkich i szanuję, ale wolałbym nie tym razem. I nie chcę, by ktokolwiek tam biegał ze mną lub nawet pół kilometra za mną. To nie miejsce na integrację biegową" - poinformował Roman Ficek na swoim profilu na Facebooku.

d1h6flr

- Czuję się dobrze przygotowany, więc zobaczymy, jak to się będzie klarowało po kilku godzinach. Startuję o 13 (dop. red. - 25 lutego) i kończę dokładnie za 24 godziny - zdradził nam.

Roman Ficek - czołowy polski biegacz ultra

Roman Ficek jest m.in. rekordzistą w czasie przejścia Głównego Szlaku Beskidzkiego (ok. 517 km), który kilka miesięcy temu pokonał w zaledwie 107 godzin. Jest też wielokrotnym zwycięzcą zawodów biegowych, m.in. zeszłorocznej edycji Tatra Fest Bieg.

Aktualizacja z godz. 13:04 - Roman Ficek wystartował. Jego trasę można śledzić w internecie. Link dostępny w poście na Facebooku.

Tatry niebezpieczne. Obowiązuje lawinowa trójka

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1h6flr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1h6flr

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj