Najlepsze tory saneczkowe w Polsce. Adrenalina i wiatr we włosach gwarantowane
Przejażdżka na specjalnym wózku po torze saneczkowym to świetna atrakcja dla turystów w różnym wieku. Mknące wagonik dostarczają sporej dawki adrenaliny i gwarantują poczucie wiatru we włosach. Dodatkowym urozmaiceniem są tunele oraz liczne zakręty rozmieszczone na trasie. Gdzie znajdziemy najlepsze tory saneczkowe w Polsce? Ile kosztują bilety wstępu? Sprawdzamy.
Pędząc po torze saneczkowym, każdy spragniony mocnych wrażeń turysta może zaznać odrobiny beztroski i choć na chwilę oderwać się od codzienności. Zwykle nie kończy się na jednym, krótkim zjeździe, lecz na co najmniej kilku.
Pierwszą przejażdżkę można potraktować jako poznanie trasy i wypróbowanie hamulców, a podczas kolejnych jechać śmielej z większą prędkością lub rozkoszować się pięknymi widokami.
Jeden z najpopularniejszych torów saneczkowych w naszym kraju znajduje się w Zakopanem, na Gubałówce, skąd roztacza się nieziemska panorama Tatr. Ale to niejedyne miejsce oferujące spektakularne przejażdżki. Podpowiadamy, dokąd szczególnie warto się wybrać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Polka o tym, co najlepsze w USA. "Tą opowieścią zachwycił się cały świat"
Zjeżdżalnia grawitacyjna na Gubałówce
To właśnie w tym miejscu turyści często po raz pierwszy w życiu decydują się na przejażdżkę torem saneczkowym. W porównaniu do innych atrakcji wyrastających w Zakopanem jak grzyby po deszczu i nierzadko wiejących tandetą, ta jest zdecydowanie warta uwagi.
Zjeżdżalnia grawitacyjna PKL mieści się tuż przy górnej stacji kolei na Gubałówkę. Maksymalna prędkość, z jaką poruszają się wagoniki, wynosi 23 km/h. Jednak to nie prędkość jest tu najważniejsza, a niezapomniane widoki Tatr, których próżno szukać na innych torach saneczkowych. Po pokonaniu całej trasy pełnej zakrętów, wózek zostaje podpięty do wyciągu i wciągnięty na górę, gdzie kończy się małe szaleństwo lub zaczyna kolejny zjazd.
Zjeżdżalnia grawitacyjna jest czynna od kwietnia do końca listopada, z wyjątkiem deszczowych dni. Bilety można kupić bezpośrednio w kasie. 1 przejazd kosztuje 9 zł, 5 przejazdów 40 zł, a 10 przejazdów 72 zł. Dzieci do ósmego roku życia powinny jechać pod opieką osoby dorosłej siedzącej na tym samym wózku.
Tor saneczkowy w Karpaczu
Przez cały rok chętni mogą pojeździć na torze saneczkowym należącym do Centrum Rekreacji i Sportu "Kolorowa" w Karpaczu. Specjalne sanki mają dwa siedzenia wyposażone w pasy bezpieczeństwa, dlatego można jechać wraz z osobą towarzyszącą.
Co ważne, waga łączna dwóch osób nie może jednak przekroczyć 170 kg. Osoba kierująca pojazdem musi mieć natomiast minimum 135 cm wzrostu i ukończony ósmy rok życia. W przypadku niespełnienia tych kryteriów może siedzieć z tyłu. Dzieci od trzeciego do ósmego roku życia zjeżdżają tylko pod opieką osoby dorosłej.
Maksymalna prędkość wynosi 35 km/h, a pojedynczy przejazd trwa około 5-7 minut. Za 1 przejazd dla jednej osoby trzeba zapłacić 15 zł, za 2 – 25 zł, za 5 – 60 zł, za 10 – 100 zł, a za 50 – 400 zł.
Czytaj także: Sensacja w Gdańsku. To odkrycie zmienia wiek miasta
Tor saneczkowy na górze Żar
Adrenaliny zaznamy także na całorocznym torze saneczkowym na górze Żar w Międzybrodziu Bialskim. Ceny biletów dla jednej osoby mającej minimum 8 lat kształtują się w granicach 10 – 12 zł za jeden przejazd i są zależne od liczby przejazdów (1-3 zjazdy po 12 zł każdy, 4-9 zjazdów po 11 zł każdy, 10 i więcej zjazdów po 10 zł każdy). Za bilet dla opiekuna i dziecka od trzeciego do siódmego roku życia trzeba zapłacić odpowiednio: 14, 12, 11 zł.
Malownicze okolice zachęcają do dłuższego pobytu, dlatego warto pomyśleć o noclegu. Zróżnicowaną bazę noclegową można sprawdzić m.in. w serwisie Nocowanie.pl, polskim liderze wśród portali noclegowych.
Tor saneczkowy w Przemyślu
Zjeżdżalni grawitacyjnej nie brakuje również w pięknym i trochę niedocenianym przez turystów polskim mieście – Przemyślu. Obsługuje ją Przemyski Ośrodek Sportu i Rekreacji.
Dwuosobowy pojazd typu Alpine Coaster porusza się po torze mającym 350 m długości. Za 1 przejazd zapłacimy 8 zł w przypadku jednej osoby lub 12 zł w przypadku dwóch osób siedzących na saneczkach. Istnieje również opcja zakupu pięcioprzejazdowego karnetu dla jednej osoby za 30 zł lub dziesięcioprzejazdowego za 40 zł.
Tor saneczkowy w Poznaniu
Mocnych wrażeń zaznamy nie tylko na torach saneczkowych znajdujących się na południu Polski, ale także m.in. w Poznaniu. W ośrodku Malta Ski, leżącym nieopodal słynnego jeziora, czekają dwie świetne atrakcje dostępne w sezonie letnim. Mowa o torze saneczkowym oraz kolejce górskiej Adrenaline.
Letni tor saneczkowy składa się z 530-metrowej rynny, po której mkną wózki imitujące sanki. Maksymalna prędkość zjazdu wynosi 50 km/h. Dzieci od trzeciego do ósmego roku życia mogą jechać tylko z opiekunem. Pojedynczy zjazd kosztuje 10 zł, a za trzy zjazdy należy zapłacić 25 zł.
Dodatkowych emocji z pewnością dostarczy również kolejka górska Adrenaline. Po torze liczącym 500 m długości poruszają się z maksymalną prędkością 40 km/h dwuosobowe wagoniki. Jak zapewniają organizatorzy, dzięki pasom bezpieczeństwa i hamulcom można czuć się bezpiecznie.
Za 1 przejazd kolejką górską Adrenaline dla jednej osoby trzeba zapłacić 15 zł, za 2 – 20 zł, a za 3 – 30 zł. Dwie osoby jadące na tym samym wózku zapłacą odpowiednio: 20, 30, 40 zł. Bilety można nabyć w kasie lub za pośrednictwem strony internetowej.