Trwa ładowanie...

Nie chcesz środkowego miejsca w samolocie? Oto sposób

Środkowe miejsca w samolotach uchodzą za te najmniej wygodne i dlatego wielu turystów marzy o tym, aby nie zostały im one przydzielone. Ekspert zdradza, co zrobić, aby nie wylądować na środkowym siedzeniu w samolocie Ryanaira.

Turyści często decydują się na loty Ryanairem Turyści często decydują się na loty Ryanairem Źródło: Adobe Stock
d3h4p4f
d3h4p4f

Ryanair to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych linii lotniczych w Europie. Irlandzki przewoźnik często wybierany jest przez turystów, dzięki stosunkowo niskim cenom biletów, które oferuje. Niestety wiele mówi się także o niezbyt wygodnych fotelach oraz małej przestrzeni na nogi. Bez względu na to, jaką linią lotniczą podróżujemy, nikt nie chce trafić na środkowe miejsce. Jak tego uniknąć?

Znienawidzone miejsce - jest na nie sposób

Najbardziej pożądane są oczywiście miejsca przy oknach. Zajmując je, można nie tylko podziwiać bajkowe widoki podczas całego lotu, ale także oprzeć się wygodnie o boczną ścianę samolotu. Siedzenia przy przejściu też nie są najgorsze. Osoby, które je zajmują, znajdują się bowiem najbliżej wyjścia. Znienawidzone środkowe fotele nie mają żadnych plusów.

Aby nie zajmować środkowego fotela, można samodzielnie wybrać swoje miejsce. To jednak wiąże się z dodatkowymi opłatami. Z tabeli opłat Ryanaira wynika, że w zależności od lotu za wybór miejsca zapłacimy od 4,5 do 15,5 euro (od ok. 20 do ok. 70 zł). Eksperci zdradzają, że jest inny sposób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szał w biurach podróży. Te kierunki skradły serca Polaków

Jak przechytrzyć linię lotniczą?

Jak się okazuje, najlepiej odprawić się jak najpóźniej. Tłumaczy to znany dziennikarz lotniczy Simon Calder. Ryanair w pierwszej kolejności przydziela pasażerom środkowe fotele, aby przekonać ich do zakupu usługi wyboru miejsca. Dlatego osobom odprawiającym się na końcu najprawdopodobniej przypadną lepsze miejsca i to za darmo.

d3h4p4f

Z hipotezą dziennikarza zgodził się także Mick cytowany przez The Independent. Mężczyzna na własnej skórze przekonał się, jak działa system przyznawania miejsc przez Ryanair.

Oczywiście obaj mężczyźni, a także inne osoby, które w mediach społecznościowych zachęcają do późniejszej odprawy, nie gwarantują, że ta teoria sprawdza się zawsze. Jednakże jest wówczas duże prawdopodobieństwo, że nie trafimy na znienawidzone miejsce w środku.

Źródło: The Independent

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3h4p4f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3h4p4f

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj