Pokazali nagranie z Tatr. "Zabijają i zjadają"
Po długiej zimie niedźwiedzie już dawno obudziły się ze snu. Po kilkumiesięcznym poście poświęcają wiele czasu na pozyskiwanie pokarmu. Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego zdradzili, czym teraz żywią się te drapieżne ssaki.
Niedźwiedzie zamieszkują lasy w Tatrach 
Tatrzański Park Narodowy stale raczy internautów ciekawostkami z otaczającego nas świata flory i fauny. Ich ostatni post na Facebooku to nagranie niedźwiedzia, który zajęty jest jedzeniem. Przy okazji pracownicy TPN zdradzili, co znajduje się w niedźwiedzim menu.
Co jedzą niedźwiedzie?
Dorosłe osobniki niedźwiedzi brunatnych potrafią ważyć nawet ok. 200-300 kg. Nic więc dziwnego, że takie potężne zwierzaki muszą sporo zjeść, aby zaspokoić swój głód.
Niedźwiedzie są wszystkożerne, a ich dieta zmienia się w zależności od pory roku. "W Tatrach po opuszczeniu gawry poszukują padłych w zimie jeleni i zasypanych lawinami kozic. Potrafią także odebrać zdobycz wilkom. Zabijają i zjadają zarówno drobne, jak i duże zwierzęta, od mrówek po dziki i jelenie" - czytamy w poście, opublikowanym przez TPN na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Uchodzą za liberalny i progresywny naród. "Są bardziej konserwatywni niż Polacy"
Czytaj też: Wyczują zapach nawet z odległości kilku kilometrów. "Turyści wciąż popełniają ten sam błąd"
Oprócz mięsa niedźwiedzie chętnie zjadają także trawy i owoce. "Po zejściu śniegu i pojawieniu się młodych traw i ziół przestawiają się na pokarm roślinny, w którym latem i jesienią pojawiają się owoce malin, borówek i jarzębiny. Owoce pozwalają na zgromadzenie niezbędnych zapasów tłuszczu na zimę" - podaje TPN.
Dokarmianie zwierząt
Należy pamiętać, że wędrując po szlakach na terenie TPN, nie można wyrzucać żadnych odpadków jedzenia. Pozostawione resztki mogą skusić niedźwiedzie i inne dzikie zwierzęta, np. sarny, jelenie czy lisy, a takie jedzenie nie wpłynie korzystnie na ich zdrowie.
- Szkodą dla zwierząt jest to, że nie zdobywają one w sposób naturalny pokarmu, którego mają pod dostatkiem, bo przyzwyczajają się do resztek ludzkiego jedzenia, które są dostępne przez cały rok. Często też turyści sami dokarmiają zwierzęta, z którymi robią sobie zdjęcia. Dla turysty to fajna zabawa, ale dla zwierząt może skończyć się tragicznie - tłumaczył niegdyś Tomasz Zając z TPN.
Źródło: Tatrzański Park Narodowy
