Świstaki obudziły się po półrocznym śnie i opuszczają swoje nory

W Tatrach robi się coraz cieplej i szybko ubywa śniegu. Po półrocznym śnie budzą się świstaki. Ostatnich sześć miesięcy spędziły w hibernacji w swoich norach na wysokości ok 1800 m n.p.m.

W maju na tatrzańskich szlakach można napotkać ślady świstaków. Zwierzęta rzadko pokazują się ludziom
W maju na tatrzańskich szlakach można napotkać ślady świstaków. Zwierzęta rzadko pokazują się ludziom
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Domainik
oprac. KASW

12.05.2023 16:07

Przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) donoszą o zaobserwowanych kolejnych świstakach wygrzebujących się z zimowych nor. Coraz częściej widują także ich tropy na śniegu. Oprócz znanych dotychczas stanowisk świstaków odkrywane są także nowe rejony ich bytowania. Na taki nowy rejon natrafiono np. w Dolince pod Kołem w górnym piętrze Doliny Pięciu Stawów Polskich.

Wielkie liczenie świstaków

- Obecnie służby terenowe TPN liczą świstaki, a ściślej mówiąc, ustalają liczbę aktywnie użytkowanych nor, na podstawie której szacuje się liczbę osobników. Akcja prowadzona jest raz na dwa lata - opowiada PAP dr inż. Tomasz Skrzydłowski z TPN.

Monitoring prowadzony jest w okresie wybudzania się zwierząt po śnie zimowym. Wówczas najłatwiej, często jeszcze na śniegu, można dostrzec tropy i nory.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Pierwsze świstaki obudziły się i opuściły nory w połowie kwietnia, ale jeszcze nie wszystkie wyszły na powierzchnię - dodaje Skrzydłowski. - Według wstępnych szacunków obudziło się około 70 proc. zwierząt. Podczas monitoringu, na ile jest to możliwe, prowadzone są także pomiary szerokości otworu, grubości pokrywy śnieżnej. Zaznaczana jest także ich lokalizacja.

Ulubione miejsca górskich ssaków

Monitoring liczebności świstaków przeprowadzony w Tatrach w ostatnich latach wskazuje, że jedna trzecia populacji tego gatunku zamieszkuje rejon Doliny Pięciu Stawów Polskich oraz Dolinki za Mnichem. Według szacunków przyrodników z TPN na terenie polskich Tatr jest pod 100 do 120 świstaczych nor. Każdą taką norę z kolei zajmuje od trzech do czterech świstaków.

W wyższych partiach Tatr panuje jeszcze pełnia zimy. Znaczna część terytorium żerowania świstaków wciąż leży pod śniegiem, dlatego ważne jest ograniczenie aktywności człowieka w tych miejscach. W partiach szczytowych zalega ponad metr śniegu, ale ze względu na ochronę przyrody, władze TPN zdecydowały o zamknięciu narciarskich szlaków. Narciarstwo ekstremalne można jeszcze do 22 maja uprawiać tylko na szlaku Morskie Oko – Rysy.

Gromadzenie zapasów i długi sen

Świstaki zapadają w sen zimowy pod koniec września lub na początku października. Hibernują tam do przełomu kwietnia i maja. W tym czasie korzystają wyłącznie ze zgromadzonych latem zapasów podskórnego tłuszczu. Udaje im się przetrwać tylko dzięki ograniczeniu funkcji życiowych do absolutnego minimum. Po zimowej drzemce świstaki są lżejsze niż jesienią o 30–50 procent.

Źródło artykułu:PAP
w podróżyświstakprzyroda
Zobacz także
Komentarze (2)