Szukają Polaków do pracy w niezwykłym miejscu. Życiowa szansa

Na ten moment czeka wielu. Rozpoczęły się rekrutacje na kolejne wyprawy do polskich stacji polarnych. Wyjazd w te wyjątkowe miejsca to nie tylko okazja do zdobycia ogromnego doświadczenia, ale także szansa na przygodę życia.

- Stacja polarna to przede wszystkim placówka badawcza, zajmująca się różnymi projektami naukowymi, które pozwalają lepiej zrozumieć środowisko arktyczne lub antarktyczne. Prowadzi się tam badania z zakresu meteorologii, glacjologii, a także monitoring zwierząt - powiedziała w rozmowie z WP Dagmara Bożek-Andryszczak, która brała udział w wyprawach zarówno do stacji im. Henryka Arctowskiego w Antarktyce, jak i do stacji badawczej Hornsund na Spitsbergenie.

Stacja znajduje się w miejscu odizolowanym, gdzie panują czasem skrajnie trudne warunki pogodowe, dlatego zawsze ktoś musi opiekować się tamtejszą infrastrukturą. Potrzebni są tam jednak nie tylko naukowcy, ale też personel, dzięki któremu stacja poprawnie funkcjonuje.

Instytut Biochemii i Biofizyki PAN prowadzi rekrutację na 50. Polską Wyprawę Antarktyczną do Polskiej Stacji Antarktycznej im. H. Arctowskiego. Znajduje się ona na Wyspie Króla Jerzego, największej w archipelagu Szetlandów Południowych, na Oceanie Południowym, 120 km od wybrzeży Antarktydy.

Poszukiwane są osoby na stanowiska w dwóch grupach: technicznej i operacyjnej. Dzięki dotacji jaką w 2018 r. otrzymał Instytut Biochemii i Biofizyki PAN wysłużona infrastruktura Polskiej Stacji Antarktycznej przechodzi kompleksową modernizację. "Sezon antarktyczny 2025-2026 będzie charakteryzował się intensywnymi pracami nad Budynkiem Głównym Stacji" - czytamy w ogłoszeniu.

W skład grupy technicznej, pracującej nad przebudową infrastruktury, wejdą: monter instalacji elektrycznych, monter instalacji sanitarnych, monter instalacji wentylacyjnych, monter instalacji teletechnicznych, monter konstrukcji, operator maszyn/pracownik rozładunkowy, operator sprzętu pływającego/sternik oraz pracownik ogólnobudowlany.

Z kolei do grupy operacyjnej, która będzie dbała o ciągłość funkcjonowania stacji, poszukiwani są: kierownik wyprawy, energetyk, mechanik maszyn budowlanych, informatyk, elektronik, lekarz/pielęgniarz, obserwator ekologiczny, operator łodzi i operator bezzałogowych statków powietrznych. Grupa operacyjna pracuje w stacji przez okres całego roku - od października/listopada 2025 r. do listopada 2026 r..

Jest też opcja wyjazdu na krócej. Do grupy letniej, która przebywa w stacji od listopada do końca marca, potrzebni są: szef kuchni, pomoc kuchenna czy mechanik maszyn budowlanych.

Czytaj więcej: Spędziła rok na stacji polarnej. "Bardzo szybko zdążyliśmy znienawidzić broń"

Nabór na pracowników stacji prowadzony jest co roku. Rekrutacja na wyprawę rozpoczyna się w listopadzie/grudniu ogłoszeniem o naborze, a rozmowy kwalifikacyjne odbywają się przeważnie w marcu i kwietniu.

Instytut Geofizyki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie ogłosił z kolei nabór kandydatek i kandydatów na uczestników 48. Wyprawy Polarnej na Spitsbergenie, także na sezon 2025/26.

Czytaj także: Polskie polarniczki. "Kobiety, które podbiły podbiegunowy świat"

Polska Stacja Polarna Hornsund im. Stanisława Siedleckiego jest położona w południowo-zachodniej części Spitsbergenu - największej wyspie archipelagu Svalbard, za północnym kołem podbiegunowym.

W ramach grupy zimującej (czerwiec 2025 - lipiec 2026) poszukiwani są: meteorolodzy, specjalista ds. monitoringu środowiska, geofizyk-elektornik, informatyk, mechanik i konserwator.

Z kolei do grupy letniej (czerwiec - wrzesień 2025) potrzebni są: pracownicy techniczni, administrator, a także kucharz i asystent kucharza.

Oferty w rekrutacji do 48. Wyprawy Polarnej na Spitsbergenie można składać do 18 grudnia br.

Średnie wynagrodzenie dla pracownika stacji polarnej to ok. 5 tys. zł. Kwota zależy jednak od stanowiska. Mechanikowi w poprzedniej rekrutacji do stacji Hornsund oferowano nawet 6-7 tys. zł netto.