Tatry. "Takie skarby kryją wody Morskiego Oka"
Na profilu Tatromaniak na Facebooku pojawiły się ciekawe zdjęcia. Grupa nurków bada wrak łodzi, który znajduje się w... Morskim Oku. To prawdopodobnie szczątki słynnej "Syreny". "Każdy ma swojego Titanica" - piszą internauci w komentarzach.
Tatry potrafią zaskakiwać. Tym razem furorę w internecie robią zdjęcia wraku łodzi zatopionej w Morskim Oku. Fotki Sławomira Paćko pojawiły się na profilu Tatromaniak na Facebooku i mają już prawie 2 tys. polubień. Autorzy posta zdradzają, czym mógł przed laty być badany przez nurków wrak.
"WOW!" Takie skarby kryją wody Morskiego Oka. To najprawdopodobniej wrak łodzi "Syrena", która dawniej pływała z turystami po tafli stawu" - czytamy w opisie pod opublikowanymi zdjęciami. W poście jest także jedno zdjęcie archiwalne, na którym rzeczywiście widać turystów na podobnej łodzi.
Wrak "Syreny" w Morskim Oku
Turystów zaciekawiły nie tylko niezwykłe ujęcia z wód największego jeziora w Tatrach, ale i sama jego głębokość. "To Morskie Oko jest aż tak głębokie?" - czytamy w komentarzach pod zdjęciami. Górskie jezioro ma w najgłębszym miejscu 51 m. To prawie tyle, co średnia głębokość Morza Bałtyckiego (55 m).
"Każdy ma swojego "Titanica". Jeden przepływał Atlantyk, "Syrena" zaś od brzegu do brzegu Morskiego Oka. Niby odległość do pokonania różna, a historia ta sama" - śmieją się czytelnicy w komentarzach. "Ciekawe, czy kapitan poszedł na dno razem z łodzią".
Skontaktowaliśmy się z Tatrzańskim Parkiem Narodowym oraz z autorem zdjęcia, by poznać szczegóły akcji. Wciąż czekamy na odpowiedź. Tatry kryją przed nami jeszcze wiele tajemnic i zagadek. Znacie jakieś? Jeśli tak to koniecznie dajcie nam znać!
