To dla nich najgorsza noc w roku. "Nie tylko stres, ale nawet fizyczny ból i panika"

Gdy ludzie na całym świecie radośnie świętują nadejście nowego roku, dla wielu zwierząt sylwestrowa noc jest jedną z najgorszych w roku. - Odpalając petardę, nie myślą, jakie to może przynieść skutki dla zwierząt - śmierć pod kołami aut, rozbicie się o szybę czy elewację budynku lub na skutek silnego stresu - przyznała Katarzyna Szakowska z wrocławskiej Ekostraży.

Dla mieszkańców zoo trwa najgorszy okres w roku Dla mieszkańców zoo trwa najgorszy okres w roku
Źródło zdjęć: © Getty Images | MAREK SLUSARCZYK
oprac.  NGU

Już od połowy grudnia dla zwierząt zaczyna się koszmarny czas, a najgorsza z najgorszych jest sylwestrowa noc. Eksplozje fajerwerków przypominają im odgłosy wybuchów, a ich wyostrzone zmysły wychwytują każdy huk i błysk. Wystraszone zwierzęta w ogrodach zoologicznych, np. we Wrocławiu, spędzają ten czas na zapleczach hodowlanych.

Zwierzęta z Wrocławia przemówiły

Wrocławski ogród zoologiczny w ramach kampanii "Nie strzelaj" sprawił, że zwierzęta przemówiły z pomocą najbardziej rozpoznawalnych radiowych głosów w Polsce. Dziennikarze radia RMF FM, czytający na co dzień fakty z kraju i ze świata, powiedzieli to, co mówiłyby zwierzęta, gdyby potrafiły zwerbalizować swoje myśli, tak jak ludzie.

- Głos niesie większe emocje niż sam tekst, co było dla nas bardzo ważne w kontekście pokazania, jak bardzo zwierzęta cierpią przez fajerwerki - powiedział lek. wet. Tomasz Jóźwik prezes zarządu ZOO Wrocław.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Zarabiają 120 tys. w pół roku. "Każdy marzy o takiej forsie"

Wyznania przestraszonych zwierząt

- Przeżyłam już sześć nocy sylwestrowych, każdą pamiętam, ale przed moimi czworaczkami pierwsza taka noc. Wiem, że to będzie dla nich koszmar. Proszę - nie strzelaj! - powiedziała tygrysica Nuri głosem Anny Wachowskiej.

- Starsza ze mnie pani, w wieku mocno senioralnym - bo na ludzkie lata mam już koło setki. I sami wiecie, że w takim wieku to marzy się już o ciszy i spokoju, którego w swoim poprzednim cyrkowym życiu nie zaznałam. W sylwestrową noc każdy wystrzał przypomina ten okropny cyrk. Uwierzcie, odechciewa się żyć! - powiedziała słonica Toto, której głos użyczyła Ewa Kwaśny. - Opiekunowie mówią, że jestem najodważniejszym pingwinem w całej naszej kolonii. Ale muszę się wam przyznać, że ten przedsylwestrowy czas, to nawet dla mnie za dużo. Te wystrzały rozsadzają nam wszystkim głowy. Czy was wszystkich podziobało...??? - dodał pingwin Marian, głosem Michała Gardyasa.

Trudny okres

Wystrzały petard to problem nie tylko dla zwierząt w zoo, ale także dzikiej przyrody oraz naszych domowych przyjaciół, takich jak psy czy koty. - W sylwestrową noc widziałam moją kochaną sunię tak szalejącą, jak nigdy wcześniej. Bałam się, że coś może sobie zrobić, bo biegała w popłochu od płotu do płotu i w ogóle nie można było jej uspokoić. Była wtedy bardzo młoda. Teraz za każdym razem już w grudniu po konsultacji z weterynarzem podaję jej małą dawkę środków uspokajających, aby odrobinę się wyciszyła i spokojniej przeżyła ten straszny czas - powiedziała w rozmowie z WP Martyna z Łodzi.

- Moje dwa koty racze nie reagują na pojedyncze hałasy za oknem. Dopiero, gdy fajerwerki się intensyfikują z chwilą wybicia północy, widać, że są zaniepokojone. Opiekuję się też starszym labradorem i to jest zupełnie inna historia - przyznała nam dziennikarka WP Kultura, Basia Żelazko. - Lęki zaczynają się na długo przed sylwestrem, ponieważ wciąż wiele osób wierzy, że to świetny pomysł, by puszczać petardę, która nie przynosi nic poza smrodem i hałasem. Wystarczy jednorazowy wybuch, by pies był straumatyzowany na kolejne dni i nie chciał wychodzić na zewnątrz. Każdy spacer to logistyczna akcja i także ogromny stres dla właścicieli, którzy wypatrują osiedlowych wyrostków w obawie, czy komuś nie przyjdzie do głowy ten kretyński pomysł - dodała.

Wrocławska Ekostraż ma w sylwestrową noc pełne ręce roboty. Zajmuje się między innymi ptakami, na których uratowanie często jest już za późno. Dziko żyjące ptaki ogłuszone wybuchami, rozbijają się o budynki i szyby, a czasami po prostu nie wytrzymuje ich serce. - Dla Eksotraży problem fajerwerków to nie tylko noc sylwestrowa, ale cała druga połowa grudnia. Ludzie, odpalając petardę, nie myślą, jakie to może przynieść skutki dla zwierząt - śmierć pod kołami aut, rozbicie się o szybę czy elewację budynku lub na skutek silnego stresu. Mieszkamy tu wspólnie i powinniśmy troszczyć się o otoczenie, a nie przynosić krzywdę - powiedziała Katarzyna Szakowska z Ekostraży.

Źródło: ZOO Wrocław/WP

Wybrane dla Ciebie
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Zapomniana tradycja ożyła w polskim mieście. Mateczki wychodzą na ulice
Zapomniana tradycja ożyła w polskim mieście. Mateczki wychodzą na ulice
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Problem w polskich lasach. "Jeżeli trend się utrzyma, mogą praktycznie zniknąć"
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
Cyklon na rajskiej wyspie. Co najmniej 334 osoby zginęły, a liczba wciąż rośnie
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
W końcu się doczekaliśmy. Rewolucja w PKP Intercity
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Przyciągają tłumy turystów. Ceny podobne jak w Polsce
Takich tłumów na placu Defilad nie było od lat. "Walczyłam o życie w labiryncie stoisk"
Takich tłumów na placu Defilad nie było od lat. "Walczyłam o życie w labiryncie stoisk"
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"
Kusili tanimi biletami. "Miała być konkurencja dla PKP Intercity - jest wtopa"
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇