Trwa ładowanie...

Trwa walka z turystami. W tych miejscach możesz już nie zrobić zdjęcia.

Przeciwko współczesnej formie zwiedzania postanowili zbuntować się właściciele popularnych muzeów i restauracji. W tym celu zakazują lub ograniczają możliwość fotografowania. Ma to, zdaniem pomysłodawców, przywrócić "dawny styl zwiedzania".

Trwa walka z turystami. W tych miejscach możesz już nie zrobić zdjęcia.Źródło: Shutterstock.com
d1hhv09
d1hhv09

Popularność i nieustanny napływ turystów może przynieść efekt odwrotny do oczekiwanego. Z czasem zaczynają one doskwierać właścicielom hoteli, restauratorom, pracownikom atrakcji turystycznych czy muzeów. Zakazy fotografowania mają przywrócić spokój i sprawić, że dane miejsca odwiedzą ci, którzy naprawdę chcą je zobaczyć, a nie tylko powiększyć galerię zdjęć na Instagramie.

Zakaz fotografowania wprowadzono m.in. w czeskiej Kaplicy Czaszek, w której znajdują się szczątki nawet 70 tys. ofiar epidemii dżumy z połowy XIV w., wojen husyckich oraz wojny trzydziestoletniej. Po serii incydentów z udziałem turystów, którzy robili zdjęcia czaszkom w kapeluszach, okularach przeciwsłonecznych czy z pluszakami, zakazano fotografowania na terenie obiektu.

Podobnie działo się w dzielnicy Gion, w Japonii, gdzie turyści nagminnie przekraczali granice prywatności lokalnych mieszkańców. Obecnie we wszystkich prywatnych uliczkach w pobliżu ulicy Hanamikoji obowiązuje bezwzględny zakaz fotografowania.

d1hhv09

Niektóre miejsca nie zabraniają zwykłych zdjęć, ale są przeciwne robieniu selfie. Dlatego wprowadziły zakaz wnoszenia selfie sticków. Obowiązuje on m.in. w Pałacu w Wersalu, Koloseum w Rzymie, Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku czy Operze Królewskiej w Sydney.

Restauratorzy w niektórych popularnych miastach idą zaś w stronę działań "antyinstagramowych", tworząc wystrój zniechęcający do fotografowania. Są to np. ciemne wnętrza czy słabe oświetlenie, które mają służyć zachowaniu intymności podczas spożywania posiłku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Niebezpieczny trend na Instagramie. Położne ostrzegają

d1hhv09
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hhv09

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj