Turyści boją się koronawirusa. Biura podróży i linie lotnicze odwołują wycieczki do Chin
Epidemia kononawirusa zaostrza się, a z Chin wraca coraz więcej zarażonych osób. Dlatego większość działających w Polsce biur podróży odwołuje zaplanowane na najbliższe tygodnie wycieczki do Państwa Środka. Powody są dwa – kwestia bezpieczeństwa i strach turystów.
Sytuacja jest coraz poważniejsza. Przez wirusa, który wywołuje zapalenie płuc, zachorowało już ponad 10 tys. Chińczyków, a ponad 200 zmarło. Od tygodnia codziennie pojawiają się informację o osobach zarażonych w innych krajach, które wróciły z Państwa Środka. Na reakcję biur podróży nie trzeba było długo czekać.
– Biura podróży zdecydowały się na tymczasowe anulowanie programów wycieczek. Klienci Ecco Travel czy Rainbow otrzymują całkowity zwrot kosztów za wyjazdy. Jest to decyzja terminowa - np. w przypadku Rainbow zwroty obowiązują dla wyjazdów z wylotem do połowy marca. Ponieważ sytuacja jest rozwojowa, decyzje co do terminów mogą być wydłużane – mówi Klaudyna Fudala z portalu Wakacje.pl.
Wyjaśnia, że turyści nie są aktualnie zainteresowani wycieczkami do Chin, natomiast jeśli chodzi o inne azjatyckie kraje - za wcześnie na jednoznaczną ocenę. Sytuacja jest stosunkowo świeża i na wnioski trzeba jeszcze poczekać.
Bez względu na to, czy urlopowicze rezygnują z wyjazdu do Chin czy innych azjatyckich krajów - obowiązują ich Ogólne Warunki Uczestnictwa, które są integralną częścią umowy z biurem podróży.
– Z racji tego, że biura realizują wycieczki do Azji w normalnym trybie (z wyłączeniem Chin), rezygnacja z wyjazdu wiąże się z kosztem naliczonym zgodnie z umową i zależy od terminu wyjazdu i ceny wycieczki. Im bliżej do wylotu, tym procentowo mniej pieniędzy odzyskamy – tłumaczy Fudala.
Przedstawiciele Polskiej Izby Turystyki informują, że wyjazdy zawiesiły też firmy Trade & Travel Company, natomiast Itaka anulowała wycieczkę objazdową z wylotem 2 lutego br. do Wietnamu przez Hongkong. "Pierwsze wyloty wycieczek objazdowych ze zwiedzaniem Chin zaplanowane mamy na marzec. W tym przypadku nasze stanowisko jest powiązane z decyzjami linii lotniczych i rekomendacjami MSZ dla podróżujących" - poinformowała PAP Ewa Maruszak z Itaki.
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, Polskie Linie Lotnicze LOT zawieszają do 9 lutego rejsy do Pekinu ze względu na zagrożenie koronawirusem. Nasz narodowy przewoźnik jest jedną z ostatnich dużych linii lotniczych, które zdecydowały się na ten krok. Z powodu epidemii decyzje o tymczasowym wstrzymaniu lub zmniejszeniu liczby lotów ogłosiło też wielu światowych przewoźników - m.in. Lufthansa, Finnair, Lion Air, British Airways, Air Seoul czy Air France.
Natomiast publicysta WP i "Do Rzeczy" Marcin Makowski podaje, że ze względu na zagrożenie wirusem, Uniwersytet Jagielloński odwołuje wszystkie wyjazdy studentów do Chin.
Epidemia koronawirusa wybuchła w grudniu 2019 r. w mieście Wuhan w środkowych Chinach. Wirus zabił już co najmniej 213 osób, a zakażenia potwierdzono u prawie 10 tys., z czego ponad 1,5 tys. przypadków określono jako ciężkie. U ponad 15 tys. osób podejrzewa się zakażenie, a ponad 100 tys. osób poddano obserwacji. Poza Chinami nie ma doniesień o zgonach w innych państwach.
Przypadki zachorowań stwierdzono m.in. w takich państwach, jak: Francja, Niemcy, Finlandia, Stany Zjednoczone, Rosja i Wielka Brytania. W Polsce jest hospitalizowanych kilkanaście osób z podejrzeniem koronawirusa. Ponad 500 osób jest monitorowanych przez służby sanitarne.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła w czwartek po spotkaniu komitetu kryzysowego, że rozprzestrzenianie się koronawirusa stanowi obecnie zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
