Tysiące ludzi na pokazie. Ta atrakcja to hit lata

Położony u stóp Starego Miasta Multimedialny Park Fontann od maja do końca września zapewnia ochłodę mieszkańcom i turystom. Jednak jego największą atrakcją są odbywające się w weekendy pokazy światła, dźwięku i wody, które zachwycają przede wszystkim dzieci.

Na wodnym ekranie z mgły rozproszonej nad wodą można obejrzeć animowane obrazy, którym towarzyszą towarzyszą światła laserów i ruch kilkumetrowych słupów wody wznoszących się w rytm muzyki, podświetlonych kolorowymi reflektorami.

We wcześniejszych sezonach można było zobaczyć widowisko inspirowane warszawskimi legendami, jednak w tym roku premierę miał pokaz spektaklu "Disney100 Magiczna Księga", którego głównymi bohaterami są postaci z największych produkcji wytwórni Disneya, obchodzącej właśnie swoje stulecie. Bajkowy świat wzbudza ogromy entuzjazm uczestników i co piątek oraz sobotę gromadzi tłum małych i dużych widzów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pokazy odbywają się w każdy piątek i sobotę w maju, czerwcu i lipcu o godz. 21.30, w sierpniu o godz. 21.00, a we wrześniu o godz. 20.30. Wstęp na teren parku jest bezpłatny.

Aby podziwiać widowisko w pełnej krasie, najlepiej zająć miejsca na trawiastej skarpie poniżej warszawskiej Starówki, toteż już od godziny 20 w okolicach zaczynają się gromadzić całe rodziny, aby zarezerwować sobie jak najlepsze pozycje. Przed samym pokazem do kierowania ruchem samochodowym w okolicy przyłącza się policja, ponieważ prawy pas Wisłostrady w stronę centrum zaczyna się blokować ze względu na ogromną liczbę aut usiłujących skręcić na parking przy parku.

Czytaj także: Niezwykłe ujęcie z Warszawy. To prawdziwy rekord

- Byłam szczerze zaskoczona, że chociaż ta atrakcja istnieje w Warszawie od wielu lat, wciąż przyciąga tyle osób - opowiada Małgorzata Muszyńska, mama trójki dzieci z Tczewa. - Ostatnio przy okazji odwiedzin u siostry wybraliśmy się tam całą rodziną i byłam zaskoczona, kiedy zobaczyłam ten ogromny tłum. Tylko mój mąż nie załapał się na pokaz, bo nie miał gdzie zaparkować samochodu, więc wypuścił nas tylko i czekał kilka ulic dalej.

Popularną atrakcję stolicy postanowiła również odwiedzić w minioną sobotę dziennikarka Wirtualnej Polski, Ilona Raczyńska. Aby dostać się na pokaz skorzystała z transportu publicznego.

Czytaj także: Wyjątkowe odkrycie w sercu Warszawy. Znajduje się dwa metry pod ziemią

- Przed spektaklem w autobusie nawet nie było tłoku - relacjonuje. - Jednak po zakończeniu wszystkie autobusy bardzo szybko się napełniały i był spory ścisk, ale do wytrzymania. Na samym pokazie tłum był gigantyczny, jednak atmosfera niesamowita i właściwie ogromna liczba ludzi zupełnie nie przeszkadzała w oglądaniu.

Park powstał w 2011 r. z okazji 125-lecia miejskich wodociągów o czym przypomina ławeczka Williama Heerleina Lindleya, projektanta sieci kanalizacyjnej w Warszawie otwartej w 1886 r.