W zgodzie z naturą. Oto co warto przywieźć ze Skandynawii
Pamiątki i drobne upominki to oprócz wspomnień i zdjęć nieodłączny element każdej podróży. Klasyków, takich jak wino z toskańskiej piwniczki czy portugalskie azulejos nie trzeba chyba nikomu przedstawiać, ale co przywieźć z wyprawy na północ Europy? Oto nasze propozycje.
Skandynawia to jeden z najbardziej tajemniczych regionów w Europie. Pełen magii, choć nieco surowy krajobraz północy jest nierozerwalnie związany z naturą, która ma odwiedzającym te rejony wiele do zaoferowania. W opinii wielu, to właśnie w naturze ukryte jest skandynawskie piękno.
Duodji - wyjątkowa pamiątka z Laponii
Wielu osobom Laponia kojarzy się wyłącznie z bajkową wioską św. Mikołaja. Nie każdy wie, że ta rozległa, położona na terenie aż czterech krajów kraina, jest również ojczyzną najstarszego ludu, jaki zamieszkuje półwysep skandynawski.
Saamowie, bo o nich mowa, to prastary, nieco już zapomniany lud północy, który może się poszczycić niezwykle bogatą kulturą. W przeszłości Saamowie prowadzili koczowniczy tryb życia i podążali pieszo za stadami reniferów. Choć od tego czasu wiele się zmieniło, to renifery nadal są nieodłącznym elementem ich życia.
Co warto przywieźć z podróży do Laponii? Tak się składa, że Laponia to kraina pełna skarbów. Przed wyjazdem warto na pewno zaznajomić się z pojęciem duodji, które w języku saamskim oznacza po prostu rękodzieło i obejmuje ręczne wyroby z drewna, m.in. świeczniki, nożyki, przedmioty wykonywane z poroża reniferów, drobne narzędzia, a także artykuły wykonane ze skóry reniferów i wełniane akcesoria m.in. rękawiczki, skarpety lub kapcie ze sfilcowanej sierści reniferów.
To, co charakteryzuje duodji, to funkcjonalność, połączona z oryginalnymi elementami, takimi jak choćby haft perłowy. Te unikalne drobiazgi cieszą się dziś ogromną popularnością i są prawdziwą gratką dla kolekcjonerów z całego świata, którzy są w stanie zapłacić za nie niemałe pieniądze.
Skandynawski design to dziś naturalne materiały i ponadczasowe formy
Pojęcie skandynawskiego designu nabrało, szczególnie w ostatnich latach, nowego znaczenia. Naturalne materiały, ponadczasowe formy, prostota i minimalizm to według Skandynawów przepis na sukces, w tym wypadku na wyjątkowe wnętrza.
Skandynawskie produkty są dziś gwarancją jakości, dlatego też goszcząc w którymś ze skandynawskich krajów na pewno warto odwiedzić designerskie butiki, gdzie czekają wyjątkowe dodatki, które urozmaicą każde wnętrze.
Będąc w Szwecji na pewno trzeba zwrócić uwagę na markę Skultuna, która oferuje wyroby z mosiądzu, przede wszystkim oryginalne świeczniki, figurki, ale również stylową biżuterię.
Skultuna to marka z ponad 400-letnią historią, której fabryka działa nieprzerwanie od 1607 r., w miejscowości o tej samej nazwie. Jednym z najsłynniejszych projektantów Skultuny był Hjalmar Norrström, którego ornamenty do dziś zdobią oficjalne prezenty ofiarowane głowom państwa przez króla Szwecji.
Południowa Szwecja słynie z kolei z uznanych na całym świecie wyrobów szklanych, a tamtejsze marki m.in. Orrefors i Kosta Boda są dziś gwarantem stylu i jakości. W Szwecji znajduje się aż 15 hut szkła, a wszystkie, z wyjątkiem jednej, w prowincji Smalandia, która nie bez powodu nazywana jest dziś królestwem szkła. Zwiedzanie tamtejszych hut to nie tylko okazja do zakupu oryginalnych wyrobów, ale także nie lada atrakcja turystyczna, a to dlatego, że stosowany proces produkcji szkła nie zmienił się tam od niemal kilkuset lat.
Czytaj też: Ferie zimowe za nami. "Grzechem byłoby narzekać"
Zimowe klasyki, czyli glögg, słona lukrecja i gnomy
Początek grudnia rozpoczyna wyjątkowy czas również dla mieszkańców Skandynawii. Jeżeli więc ktoś ma okazję odwiedzić któryś z skandynawskich krajów właśnie w tym okresie, może sam się przekonać, czym pachną i jak smakują skandynawskie święta.
Wybierając się zimą do Szwecji lub Norwegii na pewno warto skosztować, a następnie zakupić na pamiątkę butelkę grzanego wina znanego jako glögg, który po powrocie umili nam niejeden zimowy wieczór.
Glögg jest tak mocno zakorzeniony w tradycji skandynawskich świąt, że co roku w Szwecji, tuż przed pierwszą niedzielą adwentu, premierę ma specjalnie przygotowany przez firmę Blossa smak, inspirowany przyprawami z całego świata.
Prawdziwą gratką dla wielbicieli słodyczy będzie z kolei słona lukrecja, zwana także czarnym złotem północy. Lukrecjowe łakocie, które są dostępne w wielu wersjach smakowych, cieszą się szczególną popularnością właśnie w okresie świątecznym. Pięknie zapakowane, świetnie sprawdzą się jako oryginalny upominek dla każdego miłośnika słodkości.
Przechadzając się w okresie świąt Bożego Narodzenia ulicami skandynawskich miast nie sposób nie zauważyć kryjących się tu i ówdzie świątecznych gnomów. Takie figurki są z resztą coraz bardziej popularne w Polsce.
Szwedzki tomte lub jego duński odpowiednik nisse to prawdziwe symbole świąt. Ręcznie wykonane z naturalnych materiałów, figurki często przypominają małe dzieła sztuki, które w każde kolejne święta zadbają o odrobinę skandynawskiej magii w każdym domu.