Wczasy w Chorwacji. Kurorty bez tłumów
Wakacje w Chorwacji są szalenie popularne wczesną jesienią. Wybierzmy się w mniej uczęszczane miejsca, a naprawdę efektywnie odpoczniemy. Polecamy niewielkie wioski i mało znane kurorty, a spośród wycieczek te z dojazdem własnym nawet za 600 zł za 7 dni z wyżywieniem.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Sv. Filip i Jakov w Dalmacji
Sv. Filip i Jakov to jeden z nieco mniej znanych kurortów nadmorskich w Chorwacji, usytuowany w pięknej Dalmacji Północnej. A w zasadzie spora wieś turystyczna. To świetna baza wypadowa do niedalekiego Zadaru czy Biogradu albo na wyspę Pašman, miejsce ciche i spokojne. Nieopodal znajdziemy parki narodowe Krka, Kornati oraz Paklenica, okoliczne plaże są wciąż dosyć zaciszne, na przystani morskiej cumują rybackie łodzie (z których po porannych połowach warto kupić ryby), a nie luksusowe jachty bogaczy, dominuje rolnictwo i uprawa winorośli. Knajpki przy rynku zapraszają na przekąski i mrożona kawę, tutejszy kościół pamięta średniowiecze, a atrakcją jest rejs łodzią podwodną z przeszklonym dnem.
We wrześniu za tydzień zakwaterowania w miejscowości Sv. Filip i Jakov w dobrym hotelu z 2 posiłkami dziennie zapłacimy nawet jedyne 600 zł od osoby. Warto wybierać opcje z dojazdem własnym, gdyż dzięki temu naprawdę dużo zobaczymy i nie będziemy uzależnieniu od wycieczek fakultatywnych organizowanych na miejscu.
Pomena na wyspie Mljet
W Południowej Dalmacji wyróżnia się interesująca wyspa Mljet na Morzu Adriatyckim, należąca do Chorwacji dopiero od XX w. Na zachodnim wybrzeżu tego niezapomnianego zakątka, w malowniczej zatoce leży Pomena, niewielkie letnisko, a w zasadzie wioska rybacka z portem, która urosła do rangi naczelnego wyspiarskiego kurortu. Ta część wyspy należy do Parku Narodowego Mljet z praktycznie nietkniętą przyrodą, gdzie jest mnóstwo niewielkich, acz urokliwych plaż, kamienistych oraz żwirowych, z betonowymi molami, ocienionych miejscami niekończącymi się sosnowymi lasami (zajmują 72 proc. powierzchni wyspy).
To na wyspie Mljet nimfa Kalipso przez 7 lat więziła Odyseusza. Ta zielona, chorwacka oaza dysponuje 2 słonymi jeziorami, a stałych rezydentów jest tutaj jak na lekarstwo. W niektórych miejscowościach, typu właśnie wspomniana Pomena, na co dzień doliczymy się jedynie 50 mieszkańców. A cała Mljet liczy podobno ok. 1200 rezydentów. Warto opłynąć ją stateczkiem bądź promem.
Lun na wyspie Pag
Leniwe miasteczko Lun na boskiej wyspie Pag to oaza spokoju z dala od cywilizacji obmywana spokojnymi falami morskimi. Surowy krajobraz buduje duża ilość zieleni z drzewkami oliwnymi i śródziemnomorską roślinnością na wybrzeżu oraz kamieniste plaże (przyda się więc zakryte obuwie ochronne). Nie znajdziemy tutaj żadnych typowych dla wielkich kurortów nadbrzeżnych atrakcji turystycznych, co przemawia za opinią Lun jako cichego zakątka w szalenie popularnej w ostatnich latach Chorwacji. Wyspa Pag to wciąż Dalmacja, doskonała na wczasy z dziećmi, na długie spacery czy rowerowe eskapady z plecakiem słoneczna i ciepła Zatoka Kvarner. Na Pag zachwycą nas lokalne słone sery owcze, suszona szynka, aromatyczne wina oraz zjawiskowe, regionalne koronki, dzieło licznych, bardzo zdolnych hafciarek.
Tydzień w luksusowym, 4-gwiazdkowych hotelu w Lun na Pag ze świetnym widokiem na Adriatyk to wydatek rzędu... 1059 zł od osoby. I to z 2 posiłkami dziennie.
Ceny są aktualne na dzień publikacji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Najpiękniejsza wyspa na świecie. "Tak wygląda raj"
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.