Zamarzają stawy w Tatrach. "Teraz jest najgorszy okres"
Brak wyobraźni wśród turystów w górach, niezależnie od pory roku, potrafi zaskoczyć. Zimą niestety zdarza się, że bezmyślne osoby wchodzą na tafle zamarzniętych jezior nie myśląc o konsekwencjach. Leśniczy Tatrzańskiego Parku Narodowego przypomniał na Facebooku, żeby tego nie robić. - Apelujemy, żebyście się zastanowili 10 razy zanim zaczniecie wchodzić na tafle jezior - mówi w materiale wideo.
Ze względu na utrzymujące się wysoko w górach bardzo niskie temperatury, górskie jeziora potocznie zwane stawami zamarzają. Grzegorz Bryniarski, leśniczy TPN obwodu ochronnego Morskie Oko, zaapelował do turystów na Facebooku, by pod żadnym pozorem nie wchodzili na taflę. Wideo ma już kilkanaście tys. wyświetleń.
Zastanówcie się 10 razy
- Jesień się nam skończyła, pomalutku zaczyna się nam pchać zima - mówi w materiale udostępnionym na profilu TPN na Facebooku. - Jak co roku apelujemy do was, żebyście się zastanowili 10 razy zanim zaczniecie wchodzić na tafle jezior.
Jak podkreślił, nigdy nie wiadomo, jaki lód jest gruby, a TPN nie robi żadnych pomiarów. - Trzeba myśleć i obserwować. Teraz jest najgorszy okres, bo dopiero wszystko zamarza, są dni cieplejsze, wówczas lód topnieje - dodał leśniczy.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Wchodzenie na zamarznięte jeziora to zachowanie skrajnie nieodpowiedzialne, które niestety powtarza się w Tatrach co roku. Turyści dla popisu czy dobrego zdjęcia zrobią wszystko i zapominają, że może to prowadzić do tragedii.
Tatrzańskie jeziora zamarzły
Jak poinformował leśnik, całkowicie zamarzły już: Czarny Staw pod Rysami i Przedni Staw w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Morskie Oko zamarzło w ok. 70-80 proc., ale lód jest tam jeszcze bardzo cienki, a pogoda zmienna.
- Na razie sytuacja jest nieciekawa - podsumował na koniec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS4
"Niestety widziałam osobiście, jak ludzie wchodzili w styczniu na tafle jeziora. A potem nieszczęście gotowe. Bądźmy rozsądni, by inni nie musieli nas ratować, a rodzina cierpieć" - skomentowała jedna z internautek wideo leśniczego.