Zmiany w polskim mieście. Uber zgarnął wszystko
Z początkiem grudnia w Gdańsku w życie weszły pewne zmiany, które dotyczą postoju taksówek przy dworcu Gdańsk Główny. Pierwszeństwo mają pojazdy konkretnej firmy.
18.12.2024 | aktual.: 18.12.2024 14:18
Od niedawna przed dworcem kolejowym w Gdańsku zobaczyć można namalowane koperty, nie z napisem "Taxi", tylko "Uber". Dla niektórych pasażerów było to sporym zaskoczeniem. Okazuje się jednak, że przewoźnik wziął udział w organizowanym przez PKP przetargu i wygrał go. Wywalczył w ten sposób prawo do miejsc postojowych przed dworcem.
Wysiadasz na dworcu i musisz mieć aplikację
"Od grudnia do obiektów użyteczności publicznej w Polsce, z którymi oficjalnie współpracuje Uber, dołącza Dworzec Główny w Gdańsku. W ramach nowo podpisanej umowy z PKP kierowcy korzystający z aplikacji Uber będą mogli parkować w wyznaczonej strefie, dzięki czemu pasażerowie mogą liczyć na szybsze i bardziej komfortowe znalezienie kierowcy" - informuje biuro prasowe firmy przewozowej.
Oznacza to więc, że żadna inna firma przewozowa, ani prywatne taksówki nie mogą stawać na miejscach postojowych. Jak podaje lokalny portal Trójmiasto.pl, po pierwszych dniach funkcjonowania zmian, pozostali taksówkarze niespecjalnie się tym przejęli i nie zwracając uwagi na oznaczenia, wciąż parkują tak, jak parkowali.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak tłumaczy w rozmowie z portalem Trójmiasto.pl Michał Stilger, rzecznik prasowy Polskich Kolei Państwowych, wybór przewoźnika, który zajmie miejsca postojowe w przetargach, jest od lat stosowaną praktyką. Nie oznacza to jednak, że podróżni nie mogą dojechać na dworzec taksówkami innych firm. Te nie mogą jednak zajmować miejsc postojowych. W efekcie parkują dalej lub niektórzy zajmują miejsca, na których nie mogą zostawiać pojazdów.
Uber znalazł rozwiązanie
Podróżnych niepokoi jednak fakt, że aby skorzystać z Ubera, trzeba posiadać aplikację. Za jej pośrednictwem zamawiamy przejazd, wybieramy dogodną opcję spośród zaproponowanych i dokonujemy płatności online. Dla niektórych jest to sporym utrudnieniem, dlatego Uber znalazł pewne rozwiązanie.
Firma zadeklarowała więc, że w trosce o komfort osób, które aplikacji nie posiadają, albo nigdy wcześniej z niej nie korzystały i mają z tym problemy, zatrudnią osoby, które będą do dyspozycji takich podróżnych, aby im pomóc.
W kwestii możliwości płacenia gotówką korporacja wciąż pozostaje jednak nieugięta.
Źródło: Trójmiasto.pl