Kolejne europejskie miasto ma dość. Chce od turystów opłat za wejście
Włodarze szwajcarskiej gminy Lauterbrunnen obwieścili, że planują wziąć przykład z Wenecji. W związku z tym chcieliby rozpocząć pobieranie od turystów opłat za podziwianie pięknych widoków.
21.05.2024 | aktual.: 21.05.2024 12:26
Gmina Lauterbrunnen to wyjątkowe miejsce w Szwajcarii, które urzeka pięknem krajobrazu. Wysokie góry spotykają się tam z zielenią dolin i szumiącymi wodospadami. Nic dziwnego, że zarówno na szlakach, jak i w mieście w szczycie sezonu aż roi się tam od turystów.
Lauterbrunnen chce walczyć z jednodniowymi turystami
Latem przez Lauterbrunnen dziennie przewija się nawet 8 tys. zwiedzających. Problemem dla lokalnych mieszkańców nie jest bowiem sama liczba przyjezdnych, lecz fakt, że są to jednodniowi turyści, którzy finansowo nie zasilają miasta swoją obecnością.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent miasta nazywa takich gości "turystami z telefonami komórkowymi", którzy podjeżdżają do miasta samochodem, robią sobie zdjęcia z wodospadem i ruszają dalej.
Gmina boryka się przez to ze skutkami masowej turystyki. Mieszkańcy skarżą się na przyjezdnych, którzy wchodzą na ich prywatne posesje w poszukiwaniu lepszego ujęcia, śmiecą, nie szanują lokalnych przepisów oraz środowiska. Na domiar złego turyści nie wspierają gospodarki.
Opłata nie dotknie tych, którzy wesprą miasto finansowo
Władze Lauterbrunnen rozważają wprowadzenie opłaty za wejście do miasta w wysokości od pięciu do dziesięciu franków szwajcarskich (ok. 20 - 40 zł).
Opłata nie ma jednak dotyczyć tych turystów, którzy nocują w mieście, wykupili wycieczkę organizowaną przez lokalne agencje turystyczne oraz tych, którzy dotarli do Lauterbrunnen transportem publicznym. Nie wiadomo jeszcze, kiedy opłata za wstęp do miasta miałaby wejść w życie.
Źródło: CNN