Koza-terrorystka na szlaku w Pieninach. Turystki wezwały na pomoc GOPR

Tegoroczna jesień rozpieszcza pogodą, więc w górach nie brakuje turystów. A to oznacza, że ratownicy GOPR i TOPR mają sporo roboty. W ostatnich dniach musieli m.in. ratować dwie kobiety przed kozą, która zaatakowała je na szlaku i nie chciała dać się odpędzić.

Widok ze szczytu Wysoka w PieninachWidok ze szczytu Wysoka w Pieninach
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Wojciech Kozielczyk
oprac.  IKO

Grupa Podhalanska GOPR (sekcja operacyjna Szczawnica) poinformowała w mediach społecznościowych o dwóch akcjach z ostatnich dni.

Waleczna koza na szlaku w Pieninach

W niedzielę 29 października goprowcy pomagali kobiecie, która poślizgnęła się podczas wycieczki górskiej w rejonie Szafranówki. Doznała przy tym urazu lewej nogi. Jak poinformowali ratownicy, po opatrzeniu została ewakuowana quadem do Szczawnicy, skąd własnym środkiem transportu udała się na dalsze leczenie.

"Tam to jest przerąbany odcinek z Szafranówki. Umęczyłam się tam ostatnio. Było błoto i ślisko brrrr" - napisała jedna z internautek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niezwykła atrakcja w Bieszczadach. "Liczymy na czadową zabawę"

Większą uwagę internautów przykuła jednak druga opisana akcja. W poniedziałek 30 października goprowcy otrzymali zgłoszenie, że dwie turystki zostały zaatakowane między Wysoką a Smerekową przez kozę i nie mogą jej odpędzić. Ze zwierzęciem, które sterroryzowało kobiety, poradzili sobie ratownicy.

Jak informuje GOPR, po przybyciu ratowników turystki zostały przetransportowane do szlaku, gdzie postanowiły dalej kontynuować wycieczkę na Wysoką.

"A co z kozą?" - pytają internauci pod postem. "Poszła na Słowację" - odpowiadają ratownicy.

Słowacy ratowali Polaka pod Krywaniem

Z kolei we wtorek 31 października ratownicy TOPR otrzymali prośbę o pomoc od polskiego turysty, który miał wypadek po słowackiej stronie Tatr.

Jak podaje "Tygodnik Podhalański", mężczyzna poślizgnął się, schodząc z Krywania i doznał urazu barku.

TOPR skontaktował się ze słowacką Horską Zahranną Służbą. Ratownicy udzielili Polakowi pomocy medycznej i dotarł w ich towarzystwie nad Jamski Staw, skąd został przetransportowany samochodem terenowym do Starego Smokowca. Stamtąd pojechał karateką do szpitala.

Źródło: GOPR, "Tygodnik Podhalański"

Wybrane dla Ciebie
Niezwykłe odkrycie archeologów. Znalezisko ma blisko 3 tys. lat
Niezwykłe odkrycie archeologów. Znalezisko ma blisko 3 tys. lat
Nowa atrakcja w polskich górach właśnie została otwarta. Hit tegorocznej zimy?
Nowa atrakcja w polskich górach właśnie została otwarta. Hit tegorocznej zimy?
Boom na Polskę. Ogromny wzrost liczby turystów w okresie świątecznym
Boom na Polskę. Ogromny wzrost liczby turystów w okresie świątecznym
Pobili się o fale. W ruch poszły kamienie
Pobili się o fale. W ruch poszły kamienie
Przeczesują wody Atlantyku od czterech dni. Turysta wypadł ze statku
Przeczesują wody Atlantyku od czterech dni. Turysta wypadł ze statku
Coraz tłumniej przyjeżdżają do Polski. "Odkrywają nasz kraj na nowo"
Coraz tłumniej przyjeżdżają do Polski. "Odkrywają nasz kraj na nowo"
Skontrolowali pływające hoteli w Egipcie. Aż osiem nie nadawało się do wypłynięcia
Skontrolowali pływające hoteli w Egipcie. Aż osiem nie nadawało się do wypłynięcia
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
Lawina rezerwacji przez... pierwszy śnieg. W tym terminie nie ma już prawie żadnych miejsc
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
"Trupia Czaszka" na sprzedaż. Licytacja od 4,5 mln zł
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Najbardziej odizolowany "Pępek Świata". Odkryto nowe fakty o słynnych rzeźbach
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Tak świętują Andrzejki na Kanarach. Nietypowe tradycje
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
Nietypowa akcja ratunkowa. Ze świątecznego wydarzenia uciekł renifer
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥