Muzeum Starożytnego Hutnictwa dostępne dla turystów. Będzie wizytówką regionu?
Muzeum Starożytnego Hutnictwa Świętokrzyskiego im. Mieczysława Radwana w Nowej Słupi od piątku 17 grudnia jest dostępne dla turystów. W placówce przedstawiono historię żelaza oraz początków metalurgii w Górach Świętokrzyskich.
Autorami muzealnej ekspozycji są prof. Szymon Orzechowski z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego oraz dr Andrzej Boczarowski z Uniwersytetu Śląskiego. Na początku zwiedzania turyści mogą obejrzeć film na temat genezy żelaza wykonany w technologii 3D.
Jak mówi dr Boczarowski, w muzeum nie zgromadzono wielu eksponatów, ale te, które się w nim znalazły, są wysokiej rangi. Wśród nich znalazł się m.in. meteoryt powstały wskutek wybuchu supernowej. "To jeden z niewielu takich kawałków na świecie. Ten meteoryt i to żelazo w nim zawarte ma 4 mld 565 mln lat. To jeden z najstarszych obiektów w historii Układu Słonecznego" - tłumaczy dr Boczarowski.
Na wystawie stałej można zobaczyć repliki pierwszych wyrobów z żelaza, pochodzące z Bliskiego Wschodu. Ponadto w gablotach są pokazane miejscowe rudy żelaza, z terenu województwa świętokrzyskiego.
Co ciekawe, w muzeum zestawiono ze sobą świat Imperium Rzymskiego oraz panoramę kultury przeworskiej. Dzięki temu zobaczymy zarówno dioramę rzymskiej ulicy, willę rzymskiego dostojnika, jak i rekonstrukcję budynków, w których przebywali ludzie zajmujący się wytopem żelaza w Górach Świętokrzyskich.
Najważniejszym punktem ekspozycji jest stanowisko po starożytnych dymarkach. Prezentowany jest film przedstawiający technikę budowy pieców oraz proces wytopu żelaza metodą sprzed ponad 2 tys. lat.
Muzeum Starożytnego Hutnictwa będzie wizytówką regionu?
Budowa muzeum rozpoczęła się w 2019 roku. Obiekt ma powierzchnię około 2 tys. metrów kwadratowych. Został wkomponowany w stok Łyśca w pobliżu "drogi królewskiej", czyli szlaku wiodącego przez Świętokrzyski Park Narodowy, do położonego na szczycie góry klasztoru z relikwiami drzewa Krzyża Świętego.
Zobacz także: Rekord frekwencji w Tatrach. Niektórzy są za limitami
"Myślę, że ten obiekt będzie jedną z wizytówek turystycznych naszego województwa" - mówi burmistrz Nowej Słupi Andrzej Gąsior. "Nowa Słupia poczyniła wielki krok, żeby w 2019 odzyskać status miasta, a dzięki takim obiektom jego ranga będzie rosła" - dodaje.
Dokąd jechać na narty? Polacy upodobali sobie jeden kraj