Nagranie z dworca we Wrocławiu. Co za chaos
W piątkowe popołudnie (18 października) na dworcu kolejowym we Wrocławiu panował gigantyczny chaos. Większość kursów miała opóźnienia z powodu utrudnień na trasie. Na peronach piętrzyły się setki zdezorientowanych ludzi, którzy szukali swoich pociągów. Jak relacjonuje nasza dziennikarka, w pewnym momencie wejście na peron trzeci całkowicie się zablokowało. Niektórzy turyści próbowali się z niego wydostać, a inni chcieli tam jak najszybciej wejść, by dążyć na swój pociąg. Przez hałas trudno było usłyszeć komunikaty, więc sporo osób dopiero po fakcie orientowało się, że ich pociągi już odjechały.