Niedoceniana perełka na południu Europy. Marmur i plaże jak na Wyspach Kanaryjskich
Zatłoczone uliczki, wygórowane ceny, rzesze turystów przemierzających setki kilometrów, aby odwiedzić najpopularniejszą wyspę na świecie - Santorini. Tak o Cykladach myśli wiele osób. Też tak myślałam, dopóki nie odwiedziłam wyspy Naksos.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Cyklady to bez wątpienie najbardziej ukochane przez turystów wyspy greckie. Niestety, ogromna popularność, jaką się dziś cieszą, ma też swoje złe strony, do których bez wątpienia można zaliczyć wysokie ceny i wszędobylską komercję.
- Niemożliwe - pomyślałam, wysiadając w porcie Naksos - na Cykladach są jeszcze miejsca nieturystyczne, w których czas stanął w miejscu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urlop w Bułgarii. Co przyciąga turystów?
Naksos - prawdziwa Grecja w samym sercu Cyklad
Naksos to największa i jednocześnie najbardziej zielona spośród wysp archipelagu Cyklad, która, choć popularnością nie dorównuje bardziej znanym i obleganym siostrom, ma naprawdę wiele do zaoferowania. Warto chociaż wspomnieć o przepięknych plażach i wyśmienitym jedzeniu.
Sama wyspa skrywa też przed przyjezdnymi kilka niespodzianek. Nie bez powodu jest nazywana grecką stolicą marmuru. Myślę, że każdy, kto chętne odwiedza Cyklady, ale chciałby spędzić czas z dala od blichtru Santorini i imprezowego klimatu Mykonos, poczuje się tutaj jak w domu.
Co zobaczyć na wyspie?
Zwiedzanie Naksos warto rozpocząć od Chory, czyli stolicy i głównego miasta na wyspie. Można tutaj znaleźć wszystko, za co świat pokochał Grecję, a więc kręte uliczki, obsypane kwiatami białe domy i przytulne sklepy z rękodziełem. Szybko zauważycie, że choć nie tak idealne, jak na innych wyspach, wszystko jest tutaj bardziej autentyczne. Dotyczy to także jedzenia, które nie tylko jest przepyszne, ale i zdecydowanie tańsze.
Spacerując uliczkami Chory, na pewno warto zajrzeć do średniowiecznego weneckiego zamku Kastro. Nie można oczywiście pominać Portary, czyli antycznej bramy niedokończonej nigdy świątyni Apolla, będącej jednocześnie niekwestionowanym symbolem wyspy. Wszyscy, którzy zdecydują się dotrzeć na Naksos promem, dostrzegą ją już przy samym wejściu do portu. Warto tutaj wpaść też wieczorem, aby podziwiać spektakularny zachód słońca.
Czytaj także: Coraz więcej turystów w Grecji. To oni zastąpili Rosjan
Miasteczka z duszą i domy z marmuru
Będąc na Naksos dłużej niż jeden dzień, na pewno warto wybrać się w głąb wyspy. Halki, Filoti i Apirantos to małe, tradycyjne miasteczka ulokowane pomiędzy zielonymi wzgórzami Naksos. Nietrudno zauważyć, że czas płynie tutaj swoim trybem. Spacerując, spotkamy tam więc nie tylko wygrzewające się leniwie w słońcu koty, ale i Greków przesiadujących w niewielkich knajpkach, zajadających lokalne smakołyki i popijających legendarne już piwo Mythos.
Przechadzając się uliczkami Apirantos, szybko dostrzeżemy wszechobecny marmur, z którego wykonane są nie tylko stoliki w restauracjach, ale przede wszystkim parapety domów czy schody budynków. Tak się składa, że Naksos to prawdziwe zagłębie greckiego marmuru, który do dziś jest dla mieszkańców najtańszym materiałem budowlanym.
Plaże niczym na Wyspach Kanaryjskich
Wszyscy, którzy myśląc o plażowaniu na Cykladach, oczami wyobraźni widzą czarne, wulkaniczne plaże Santorini, przyjeżdżając na Naksos, będą zaskoczeni. Turkusowa woda i kilometry piaszczystych plaż, to nie slogan z reklamy biura podróży, ale rzeczywistość, którą wszystkim amatorom opalania i kąpieli oferuje Naksos.
Najpopularniejszą plażą na wyspie jest Agios Prokopios, która w wielu rankingach uznawana jest za jedną z najładniejszych w Europie. Imponujących plaż na Naksos jest jednak znacznie więcej, a niektóre, jak choćby Mikri Vigla czy Plaka, śmiało mogłyby konkurować nie tylko z tymi na Wyspach Kanaryjskich.
Jest to też prawdziwy raj dla surferów. Znajdująca się na południowo-zachodnim krańcu wyspy plaża Alyko i porastający ją las cedrowy, to z kolei propozycja dla osób, chcących jeszcze bardziej delektować się nieturystycznym klimatem Naksos.
Góra Zeusa. Miłośnicy trekkingu będą zachwyceni
Naksos to nie tylko najbardziej zielona, ale również najbardziej górzysta z Cyklad. Właśnie tutaj znajduje się m.in. najwyższy szczyt archipelagu - góra Zeusa (1004 m n.p.m.), przez miejscowych zwana również górą Zas. Wszyscy amatorzy trekkingu mogą więc udać się na szlak, z którego rozpościera się niesamowity widok na pozostałe wyspy Morza Egejskiego. Po drodze warto też zajrzeć do jaskini Zeusa, w której, według legendy, mały Zeus ukrywał się przed gniewem swego ojca Kronosa.
Jak dojechać?
Na wyspę Naksos można dotrzeć na dwa sposoby - samolotem z Aten (loty w przystępnych cenach oferuje m.in. linia lotnicza Aegean) lub promem, zarówno z portu Pireus (czas rejsu to około 5 godzin) bądź innych wysp archipelagu Cyklad. Przewoźnicy, tacy jak Hellenic Seways czy Seajets, oferują co najmniej kilka połączeń dziennie na Naksos m.in. z Mykonos lub Paros. Ceny biletów w jedną stronę, w zależności od portu rozpoczynają się już od około 30 euro (około 130 zł). Loty do Aten z Warszawy oferuje m.in. tania linia lotnicza Raynair.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.