Polacy korzystają z first minute. To sposób na spore oszczędności

Powodów do wyjeżdżania jest wiele. Poza typowym urlopem w okresie wakacji szkolnych Polacy chętnie wybierają się też na wypoczynek w maju i czerwcu, kiedy przypadają długie weekendy. Pogoda już wówczas dopisuje, ale gości jest nieco mniej, co pozwala wypocząć w spokojniejszej atmosferze, ale również skorzystać z atrakcyjniejszych cen.

- Z naszych badań wynika, że na przestrzeni najbliższych 12 miesięcy 46 proc. pytanych - którzy podróżowali do innych krajów w poprzednich latach - zamierza wyjechać za granicę przynajmniej raz. 20 proc. deklaruje, że zrealizuje dwa wyjazdy, a 4 proc., że co najmniej trzy. To oznacza, że w ciągu roku niemal jedna czwarta badanych zamierza podróżować w celach turystycznych kilka razy - mówi Katarzyna Walczak, dyrektor marketingu i członek zarządu Wakacje.pl.

Wczesna rezerwacja to przede wszystkim promocje. Warto rezerwować wycieczki na lato właśnie jesienią i zimą, bo można skorzystać nie tylko ze zniżek, ale też z innych benefitów, np. gwarancji niezmienności ceny. Ze wspomnianych badań wynika ponadto, że 54 proc. osób planujących zagraniczny wyjazd rozważa zakup oferty w ramach przedsprzedaży. Statystycznie częściej są to osoby o wyższych dochodach oraz wyjeżdżające z dziećmi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wakacje.pl przyjrzały się dokładnie cenom wycieczek zorganizowanych na przyszłe wakacje i zestawiły je z ofertami last minute z minionego sezonu. Okazuje się, że w większości przypadków wycieczki w przedsprzedaży są o kilkanaście procent tańsze niż kupowane w ostatniej chwili. Największe różnice widać w grupie dalekich krajów - w przypadku Tajlandii sięgają 41 proc. na korzyść tych zamawianych obecnie z terminem wylotu w sierpniu 2023 roku, a dla Maroka jest to 38 proc.

O wiele taniej jest również w przypadku podróży do najczęściej wybieranych kierunków wakacyjnych. I tak w przypadku Turcji (najpopularniejszy kraj w ofercie biur podróży w sezonie letnim 2022), kupując w październiku wyjazd na sierpień przyszłego roku, można zaoszczędzić 15 proc. wobec ofert last minute, które były dostępne tego lata. Dla Grecji (drugiej pod względem popularności) różnica wynosi 19 proc. na korzyść przedsprzedaży, dla Hiszpanii jest to 17 proc., a dla Bułgarii 12 proc.

- Już w czasie pandemii koronawirusa ceny rosły wraz ze zbliżaniem się daty wylotu, w tym roku trend ten jeszcze się umocnił. Porównanie ofert z przedsprzedaży z last minute dostępnym w minione wakacje potwierdza, że szybka decyzja to oszczędności liczone w setkach, a przy podróżach rodzinnych nawet w tysiącach złotych. Zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na zwiedzanie lub inne atrakcje na miejscu. Szczególnie że, jak wynika z naszych badań, Polacy chętnie spędzają urlop poza hotelem - zwraca uwagę Krzysztof Zych, wiceprezes ds. sprzedaży w Wakacje.pl.

Badania Wakacje.pl pokazały też, że 68 proc. Polaków w czasie urlopu najchętniej łączy wypoczynek ze zwiedzaniem, 35 proc. stawia na relaks na basenie lub na plaży, a 15 proc. przede wszystkim na zwiedzanie.

Już w minione wakacje praktycznie wszystkie kraje - do których Polacy zazwyczaj wyjeżdżają na urlop - były otwarte, w większości nie obowiązywały obostrzenia pandemiczne. To sprawiło, że znów można było swobodnie wybierać miejsce wypoczynku. Podobnie będzie w przyszłym roku, ale, jak pokazują dane sprzedażowe Wakacje.pl, w rankingu popularności może dojść do pewnych przesunięć. Podobnie jak podczas tegorocznego sezonu letniego, także w przyszłym roku jednym z liderów zorganizowanej turystyki wyjazdowej będzie Turcja. Na razie druga pozycja należy do Grecji i to również pokrywa się z tegorocznymi trendami. Zmianę widzimy na trzecim miejscu, na które wskoczyła Tunezja. Tego lata ta pozycja należała do Hiszpanii.

Tunezja już przed laty była bardzo popularna wśród polskich turystów i to z kilku powodów. Po pierwsze klientów przyciągały atrakcyjne ceny, po drugie to kraj położony w odległości zaledwie trzech godzin lotu od Polski, a po trzecie bardzo cenią go rodziny z dziećmi, głównie za piękne plaże z łagodnym wejściem do morza. W pandemii Tunezja wprowadziła bardzo drastyczne zasady wjazdu, dlatego na jakiś czas zniknęła z programów biur podróży. W tym roku powróciła do oferty, a w przyszłym może być jednym z najczęściej wybieranych kierunków przez klientów.

Choć zalety korzystania z przedsprzedaży są bezsprzeczne, nie wszyscy klienci są przekonani do kupowania wyjazdów z dużym wyprzedzeniem. Wakacje.pl chciały poznać powody, które powstrzymują Polaków przed wczesnym rezerwowaniem podróży. Prawie tyle samo - odpowiednio 39 i 38 proc -  obawia się, że w ostatniej chwili będzie musiało zmienić termin wyjazdu lub że ze względów zawodowych nie może zaplanować podróży z dużym wyprzedzeniem. Część boi się powrotu pandemii, inni mają obawy, że biuro podróży odwoła wycieczkę lub podniesie cenę.

Ale właśnie first minute to w pewnym sensie odpowiedź na te wszystkie obawy. W ramach wczesnej rezerwacji dostępne są: gwarancja najniższej ceny, niezmienności ceny, a także elastyczne zasady rezerwacji, które pozwalają zmienić termin podróży, kierunek lub uczestników wyjazdu do kilkunastu dni przed rozpoczęciem. Można też skorzystać z ubezpieczenia od kosztów rezygnacji, które chroni przed stratą wpłaconych pieniędzy w sytuacji, gdyby wydarzyło się coś niespodziewanego.

- Warto też pamiętać, że podróże zorganizowane są najbezpieczniejszą formą podróżowania, co oznacza, że touroperator przejmuje pełną odpowiedzialność za zamówioną wycieczkę. Jeśli jakiś jej element zostanie zmieniony, klient ma prawo zrezygnować z rezerwacji bez ponoszenia kosztów - przypomina Jolanta Kołodziejczyk, dyrektor produktu w Wakacje.pl.