Trwa ładowanie...

TPN podał frekwencję za lipiec i sierpień. W Tatrach padł rekord

Polskie Tatry w lipcu i sierpniu były oblegane. Kto nie widział tego na własne oczy, mógł się przekonać dzięki zdjęciom tysięcy turystów, którzy często kilka godzin stali w kolejce na Kasprowy czy Giewont. W sumie najwyższe polskie góry odwiedziło w wakacje 1 mln 640 tys. osób. To rekord frekwencji.

TPN podał frekwencję za lipiec i sierpień. W Tatrach padł rekordŹródło: PAP, fot: Grzegorz Momot
d2i82uk
d2i82uk

W tym roku największe oblężenie Tatry przeżyły w sierpniu – wówczas park narodowy odwiedziło ponad 860 tys. osób; w lipcu było to prawie 780 tys. Największy ruch turystyczny w okresie wakacyjnym władze Tatrzańskiego Parku Narodowego odnotowały 14 sierpnia. Tylko tego dnia w najwyższe polskie góry przybyło ponad 39 tys. turystów. Kolejny popularny dzień to 26 lipca, kiedy granice parku narodowego przekroczyło ponad 35 tys. osób.

"W sezonie wakacyjnym było kilka dni z ogromną kulminacją turystów. Były to zarówno dni weekendowe, jak i w środku tygodnia. Główny wpływ na to miała pogoda, zazwyczaj bowiem dni te poprzedzone były kilkudniowym okresem niepogody" – mówi Bogusława Chlipała z TPN.

PAP
Źródło: PAP, fot: Grzegorz Momot

Najpopularniejszym miejscem odwiedzanym w wakacje w Tatrach było niezmiennie Morskie Oko. W lipcu i sierpniu wybrało się tam blisko 450 tys. osób.

d2i82uk

"Biorąc pod uwagę frekwencję turystyczną od początku bieżącego roku, to Tatry odwiedziło już nieco ponad 2 mln 870 tys. turystów. To blisko o 122 tys. więcej niż w 2016 r. i o ok. 381 tys. więcej niż w 2015 r." – wyliczyła Chlipała.

PAP
Źródło: PAP, fot: Grzegorz Momot

Władze parku podkreśliły, że coraz więcej rodzin korzysta z bezpłatnego wejścia do TPN na podstawie Karty Dużej Rodziny. W okresie wakacji było to prawie 55 tys. osób.

W latach 2015-2016 frekwencja sięgała 1 mln 600 tys. osób.

Zobacz, co warto wiedzieć o Tatrach:

Źródło: PAP/WP

d2i82uk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2i82uk