Trwa ładowanie...
24-11-2010 15:58

Tyniec. Z wizytą w Opactwie Benedyktynów

Tyniec to dawna wieś, włączona w 1973 r. w granice Krakowa. To tutaj ma siedzibę Opactwo Benedyktynów, które chętnie przyjmuje turystów w gościnę. Co jeszcze można robić w tym malowniczym miejscu?

Tyniec. Z wizytą w Opactwie BenedyktynówŹródło: Hachette Polska
d2ojw5f
d2ojw5f

Tyniec to dawna wieś, włączona w 1973 roku w granice Krakowa. Położona jest malowniczo w zachodniej części miasta pośród wapiennych wzgórz jurajskiego przełomu Wisły. Koryto królowej rzek polskich zwęża się w rejonie Tyńca do 250 m. Po jednej i drugiej stronie ograniczają je wzniesienia Jury Krakowsko-Częstochowskiej, miejscami opadające w dolinę rzeki stromymi wapiennymi skałami.

Na jednym ze skalistych wzgórz omywanych wodami Wisły wznosi się opactwo zakonu benedyktynów. Benedyktyni zostali sprowadzeni do Polski w 1044 roku przez Kazimierza Odnowiciela. W 1070 roku Bolesław II Śmiały (nazywany w historiografii także Szczodrym) ufundował w Tyńcu zespół klasztorny. Do dzisiaj z pierwotnej budowli zachowały się fragmenty fundamentów, gdzie odnaleziono kryptę ze zwłokami 7 opatów, południowa ściana pierwotnej bazyliki z romańskim portalem, fundamenty krużganka, refektarza i detale architektoniczne, np. kapitele.

W czasie prac wykopaliskowych odkryto naczynia liturgiczne, w tym złoty kielich mszalny z XI wieku. Wszystkie przedmioty znalezione w Tyńcu znajdują się w Skarbcu na Wawelu. Klasztor stanowił nie tylko centrum życia religijnego. Miał znaczenie strategiczne ze względu na bliskość granicy z księstwami zatorskim i oświęcimskim oraz przebiegający tędy trakt handlowy w kierunku Śląska. Benedyktyńską warownię strzegły wały, mury obronne i baszty, rozbudowywane systematycznie od XIV do XVIII wieku.

d2ojw5f

Tyniec miał też własną załogę wojskową. Wielokrotnie w historii ulegał zniszczeniom z rąk najeźdźców i w wyniku pożarów. Umacniany przez wieki klasztor był zniszczony przez wojska szwedzkie w 1655 roku, a także przez wojska rosyjskie po klęsce konfederacji barskiej w 1772 roku. W 1816 roku władze austriackie dokonały kasaty klasztoru tynieckiego. Opuszczone zabudowania strawił w 1831 roku pożar. W przewodnikach turystycznych z lat 30. XX wieku klasztor tyniecki opisywany był jako atrakcyjne widokowo, romantyczne ruiny.

Powrót zakonników w 1939 roku rozpoczął nową erę działalności klasztoru. Odbudowa i prace renowacyjne trwają od tamtej pory niemal nieprzerwanie aż do dzisiaj. Wspaniale odrestaurowany barokowy kościół św. św. Piotra i Pawła i zabudowania klasztoru to obowiązkowy punkt zwiedzania każdej odwiedzającej Kraków wycieczki. Klasztor w Tyńcu, dzięki swojemu malowniczemu położeniu, „grał” także w wielu filmach, m.in. ostatnio w filmowej adaptacji Ogniem i Mieczem Jerzego Hoffmana. Jedną z najbardziej znanych osobistości związanych z klasztorem jest ojciec Leon Knabit. Benedyktyni w Tyńcu prowadzą Dom Gości, do którego może przyjechać każdy, kto pragnie w skupieniu i kontemplacji poddać się rytmowi życia społeczności klasztornej.

Dzisiaj wiejskie drogi, wijące się pośród porośniętych lasami Wzgórz Tynieckich, zmienione zostały na ulice, które swoimi nazwami przypominają związane z Tyńcem zdarzenia historyczne, opowieści i legendy. W okolicy klasztoru znajdziemy ulice Walgierza Wdałego i Heligundy związane z legendą o pewnym rycerzu z Tyńca i jego niewiernej żonie.

Ulica Lutego Tura przypomina opisaną przez Henryka Sienkiewicza w Krzyżakach tyniecką gospodę Pod Lutym Turem. Jest tu również ulica Obrony Tyńca, przypominająca o bohaterskich czynach konfederatów barskich. Szlak pieszy zielony prowadzi przez najpiękniejsze zakątki tej malowniczej jurajskiej krainy. Zdobywa wszystkie największe wzniesienia, czyli Grodzisko, Ostrą Górę, Dużą Krowodrzę. Są to wzniesienia nieprzekraczające wysokości 300 m n.p.m. To doskonały teren na kilkugodzinną wędrówkę. Porośnięte w większości bukowym lasem są najbardziej atrakcyjne wczesną wiosną oraz jesienią. Szlak prowadzi przez rezerwat przyrody „Skołczanka” utworzony w 1957 roku dla ochrony stepowej roślinności naskalnej, rzadkich owadów i motyli (ok. 500 gatunków). Szlaki rowerowe czerwony i niebieski łączą Wzgórza Tynieckie z wapiennymi wzgórzami Krzemionek Zakrzowskich, leżących w Dębnikach.

d2ojw5f

Oba szlaki pozwalają na poznanie malowniczych terenów podmokłych łąk i wzgórz w dolinie Wisły. Biegną obok jeziora w wyrobisku kamieniołomu na Zakrzówku i sąsiadującej z nim Groty Twardowskiego, gdzie ponoć znajdowała się Akademia Magii legendarnego czarnoksiężnika. Dzięki nim możemy obejrzeć forty Twierdzy Kraków: Bodzów, Skotniki Północ oraz Skotniki Południe. Ze wzgórza Sorek, na którym zbudowany był fort Bodzów, rozpościera się piękna, choć dosyć odległa panorama Krakowa. Pięknie również prezentuje się stąd klasztor Kamedułów na Bielanach i całe pasmo Sowińca. W forcie Skotniki Południe zachowały się oryginalne wieże artyleryjskie ze stali pancernej wyprodukowane w zakładach Emila Skody w Pilźnie w 1897 roku.

Niegdyś Wisła pod Tyńcem tworzyła szerokie malownicze zakole. Koryto rzeki jednak wyprostowano na odcinku od Tyńca do Bielan i powstał stopień wodny Kościuszko, po którym przebiega obwodnica autostradowa Krakowa. Dawne zakole, już niepołączone z korytem Wisły, jest dzisiaj ostoją ptactwa i mekką wędkarzy. Nad jego brzegami w sąsiedztwie wałów wiślanych wyrósł ostatnio kompleks hotelowo-sportowy z torem kajakarstwa górskiego. Największą z imprez rozgrywanych na torze były mistrzostwa świata w 2002 i mistrzostwa Europy juniorów w 2005 roku.

d2ojw5f

INFO

Ośrodek Przygotowań Olimpijskich w Kajakarstwie Górskim Kolna 2 tel./fax 012 259 35 40 e-mail: biuro@kkk.krakow.pl+'?' ), www.kkk.krakow.pl Opactwo Benedyktynów w Tyńcu Prefekt Gości Benedyktyńska 37 tel. 012 267 59 77, 267 55 26; fax 268 08 01 e-mail: domgosci@ benedyktyni.pl+'?' )

Seria: Miasta dla ciekawych
Tytuł: Kraków
Autor: Dariusz Jędrzejewski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Jaworzno. Polskie Malediwy

d2ojw5f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ojw5f