"Zakazane miasto". Leży niespełna 100 km od polskiej granicy
Kiedyś największa baza wojsk radzieckich poza Rosją. Dziś to puste i niszczejące miasto duchów. Kompleks znajduje się w miasteczku Wünsdorf, około 55 km na południe od Berlina. Za drobną opłatą, może zwiedzić go każdy, kogo interesuje historia tego miejsca. Wojskowa tradycja miasta sięga jeszcze XIX w, kiedy otworzono tutaj bazę wojskową. Przez lata zmieniali się jej rezydenci – od cesarskich żołnierzy, przez nazistów, aż po Sowietów. Po II wojnie światowej, Wünsdorf stał się domem dla ponad 40 tys. radzieckich żołnierzy, dla których stworzono osobną dzielnicę, nazywaną wtedy "Małą Moskwą". Dzielnica wyposażona została w teatr, szpital, sklepy, szkoły, basen czy ośrodki wypoczynkowe. Wszystko dla komfortu mieszkających w mieście rodzin oficerów sowieckich. Zwykli Niemcy nie mieli tam wstępu, a przez lata baza wojskowa dorobiła się miana "Zakazanego Miasta". Kiedy wojska radzieckie zostały odwołane ze Wschodnich Niemiec, opuściły Wünsdorf w wielkim pośpiechu. Zostawiły za sobą arsenał sprzętu wojskowego, sklepy pełne elektroniki, a nawet prywatny dobytek. Obecnie miejsce stoi puste i powoli popada w ruinę. Cztery lata temu wystawiono teren na sprzedaż, jednak nie znalazł się żaden kupiec. Miejscowe biuro podróży organizuje wycieczki, dzięki którym można poznać lepiej sekrety tego "Zakazanego Miasta".