Niesamowite, co dzieje się w Mikoszewie. Teraz można znaleźć największe okazy
Po sztormach, które miały miejscu w ostatnich dniach w Mikoszewie morze cofnęło się i zostawiło przy brzegu ogromne ilości "śmiecia", czyli patyków, muszelek i drobnych kamyków, wśród których można znaleźć bursztyn.
Jak relacjonuje Adam Widomski z serwisu NaMierzeje.pl, na plażach od razu pojawili się zarówno doświadczeni zbieracze bursztynu, jak i mnóstwo zwykłych turystów.
Szukają okazów
Niektórzy doskonale wiedzieli, że to idealny moment na takie zbiory, inni trafili przypadkiem i są zachwyceni, jak dużo bursztynów można znaleźć.
- Miejscami morze cofnęło się tu nawet o 50-60 m - mówi i dodaje, że na zdjęciach z drona widać też wyraźnie "śmieć" pływający przy samym brzegu. Poszukiwacze wyciągają go na piasek, bo właśnie w tych stertach patyków można po sztormach znaleźć największe okazy.
Bałtyckie złoto
Na samej plaży też jest sporo drobniejszego bursztynu. Nie potrzeba latarek, woderów i specjalistycznej wiedzy, by znaleźć skarby. Wystarczy pogrzebać patykiem w tym, co wyrzuciło morze i można zabrać do domu sporą garść bałtyckiego złota.