Zapomnij o strachu na wróble. Wilk-robot odstrasza dzikie zwierzęta
Ataki niedźwiedzi w ostatnich miesiącach bardzo nasiliły się w Japonii. Miasto Takikawa na wyspie Hokkaido nie pozostaje bezczynne i do akcji wkroczył tam wilk-robot, który ma skutecznie zlikwidować problem.
Choć patrząc na japońskiego wilka-robota na udostępnionych w sieci zdjęciach i nagraniach trudno się nie uśmiechnąć, okazuje się, że sprawdził się on już na szeroką skalę w roli nowoczesnego stracha na wróble.
Wilka-robot ma odstraszać niedźwiedzie
Jak informuje BBC, został pierwotnie zaprojektowany do odstraszania dzikich zwierząt od pól uprawnych, ale obecnie jest używany także przez samorządy lokalne i zarządców autostrad, właścicieli pól golfowych i hodowców trzody chlewnej.
Ostatnio bowiem Japończycy mają coraz większy problem z niedźwiedziami. Podchodzą one do zabudowań i mogą być niebezpieczne dla człowieka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". W Tajlandii żyje jak król. W Polsce o takich luksusach mógłby tylko pomarzyć
Japońskie ministerstwo środowiska opublikowało w tym miesiącu raport, z którego wynika, że doszło do 54 przypadków ataku niedźwiedzi na ludzi w całym kraju tylko od kwietnia do lipca – w tym jeden, który zakończył się śmiercią zaatakowanego. Miało to miejsce właśnie na wyspie Hokkaido w maju.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Władze miasta Takikawa, położonego 70 km od miejsca, gdzie doszło do ataku na 54-letniego rybaka, nie siedzą z założonymi rękami, tylko postanowiły zakupić wilka-robota, który ma odstraszać niedźwiedzie.
Mechaniczny zwierzak wyglądem przypomina prawdziwego wilka, a na dodatek wydaje niepokojące odgłosy. Jak zapewnia producent, robot może pochwalić się gamą aż 50 dźwięków - od różnego rodzaju warknięć po wycie.
Czytaj także: W biały dzień nagrała dwa wilki. "Prosimy o czujność"
Dodatkowo oczy świecą mu się na czerwono, a całość porusza się na specjalnym pojeździe, więc robot nie stoi w miejscu, ale zmienia swoje położenie. Wilk kręci także głową i odstrasza światłami LED.
Władze miasta Takikawa poinformowały, że niedźwiedzie stają się bardziej aktywne i niebezpieczne jesienią, gdy poszukują pożywienia przed zapadnięciem w sen zimowy pod koniec listopada. Według lokalnych mediów, zwierzęta mają coraz większy problem ze znalezieniem odpowiedniej liczby orzechów czy żołędzi, co zmusza je do zbliżania się do zabudowań.